Clik here to view.
19.12.2012 - 28,65 km, mżawka deszcz ze śniegiem, od -2 do -4C, od 21:00 do...
Nie mogłem zasnąć z myślą, że nie przetestowałem nowego licznika. Druga myśl, która nie dawała mi spać, to świadomość, że do rana może zrobić się niezbyt ładnie. Chociaż prognozy pogody zapowiadają od...
View ArticleClik here to view.
idealna pierwsza gleba
Wyprawa z tytułu, że na na zajęcia do szpitala na ostry dopiero na 16.30. Czas jakoś <1.5h i ostro pedałując -tzn gdzie się tylko dało bo w Łapach 5km/h. Rower wydawał dźwięki jakby miał się rozpaść...
View Article19.12.2012
Rano Bonarka, później 2 razy Politechnika. Podczas powrotu o mało nie wyglebiłem na ul Buszka, tuż za basenami AGH. Ciemno było, chciałem zjechać z lewej strony drogi na prawą, a po środku była warstwa...
View ArticleClik here to view.
Do sklepów.
Zaliczenie z tatą Auchan, Saturna i pewnego miłego sklepu na Stawowej w Katowicach, gdzie mieli najniższe ceny :)Powrót już po ciemku. Konkretny test lampek MacTronic WALL'E, które od niedawna są na...
View ArticleClik here to view.
Wieczornie z lekka terenowo
Nie chce mi się nic pisać :PBardzo lubię ten park.Po prawej odśnieżony chodnik, a po lewej ścieżka rowerowa :D rok temu chyba tak nie było :DWięcej na Wieczornie z lekka terenowo
View ArticleMogiła
Na początek stwierdziłem, że spróbuję przejechać skrót wilanowsko-ursynowski pod górkę i od razu zaskoczenie. Co parędziesiąt metrów podpórki , chyba pozamarzała woda pod śniegiem bo ślisko...
View ArticleClik here to view.
Środowe latareczki podtrzymane...
Miasto Elbląg - Jagodnik - Jelenia Dolina - Terenem do Mazurskiej - Elbląg...Most jakiś taki słabo podświetlony...Latareczki podtrzymane...Gdzieś koło Pruchnika...Stroją się już na święta...No nie było...
View ArticleClik here to view.
Prawie spokojnie po Ebowie lecz ... (znaczy się imieninowo)
Wyszło jak wyszło. Pojechałem na elbląski kontrapas sprawdzić jak się ma w zimowej scenerii. Na Wspólnej w śnieżno-lodowej brei zauważyłem zaledwie jeden ślad rowerowy i pierwszy wyłamany separator....
View ArticleDO I Z PRACY 62 /2012
Wieczorny wyjazd do pracy o bardzo nietypowej porze ,bo o 21.00 by spokojnie i z zapasem czasowym dojechać na 22.00.W zasadzie mógłbym tak stale jeździć na taką porę swojej zmiany ,wielce by mi to...
View ArticleMrozik...
Przymroziło dziś nieźle, drogi były jednak suche więc śmigało się elegancko, gdyby nie ten syf w powietrzu wszystko było super, a tak trochę się nawdychałem tego krakowskiego gówna. Przed pracą...
View ArticleClik here to view.
Ta zniewaga rozjechania wymaga!
Jadę DDRem, mijam idącego obok pana. Będąc na jego wysokości przed twarzą przeleciał mi niedopałek z papierosa i odbił się od mojej ręki. Jak krzyknęłam do niego "Wesołych świąt!" to się cały...
View ArticleClik here to view.
To tu, to tam po Elblągu
A więc to już koniec. Ostatni dzień mojego rowerowania i po pięciu latach koniec prowadzenia bloga. Od jutra zapraszam na moją STRONĘ, bo ją koniec świata Majów nie dotyczy i jest odporna :-)).JAKA...
View ArticleSpokojnie po Ebowie.
Jutro zamierzam wysupłać trochę kilometrów przed Końcem Świata :-)Więcej na Spokojnie po Ebowie.
View ArticleClik here to view.
Nocna Masakra 2012 - Resko
I stało się pojechaliśmy całą paczką do Reska. Ja z Jackiem na start 200km rowerem, Witek 100km pieszo, Kamila trasa mieszana 50km z buta i 100km rower.Zimno: -8st.C, ale jutro ma być odwilż.Podczas...
View ArticlePo raz ostatni w 2012 roku do pracy
Zupełnie sucho dzisiaj, chociaż mroźno, ale i tak takie warunki są bardzo dobre do jazdy, a przynajmniej na krótkich dystansach. Od jutra wolne :)Więcej na Po raz ostatni w 2012 roku do pracy
View ArticleZdążyć przed końcem świata...
... jeszcze pojeździć na rowerze :)Wymyśliłem dłuższą jazdę do pracy przez Bismark, Dobieszczyn, Tanowo i Szczecin.Po niemieckiej stronie jechało się znakomicie. Nowe - nieobjeżdżone w ciemnościach...
View ArticleSzosowo praca
No i pogoda dopisała i dało się jechać szosą. Powrót średnio udany, bo mniej więcej połowa 3Stawów była pokryta lodem.Więcej na Szosowo praca
View ArticleWytrzymałość = nudy. :/
Dziś czułem się lekko zmęczony po wczorajszych siłowych eskapadach ale to było do przewidzenia. ;) 25 minut na sali głównej, bo Aneta się trochę spóźniła, a potem reszta na sali ale praktycznie w...
View Article