Wieczorna rundka nad Nogatem.
Elbląg-Kępa Rybacka-ElblągWięcej na Wieczorna rundka nad Nogatem.
View ArticleDo pracy
Trzeba sie nieźle nakręcić, żeby nie było zimno. Woda w bidonie przymarza:)Więcej na Do pracy
View ArticleDo pracy.
Pierwszy raz pojechałem rowerem do pracy. Tak blisko to jeszcze nie miałem ;)Więcej na Do pracy.
View ArticlePo *październikowy tysiąc*.
Drugi dzień krótkim przejazdem po Zielonej Dolinie i pętelkami w *Czworoboku*, w śnieżnych klimatach. Niestety późny wyjazd zaowocował krótszym dystansem niż ten który na dziś planowałem, ale i to...
View Articledo M trampa
przełożenie mientkie 52/18:) zbiera się jak odrzutowiec!!!Więcej na do M trampa
View ArticleCzas porzucić Speca
Bo gdybym miała dżajka (dżajęta), ryłabym nimi w siedzenie. Przy każdej próbie ruszenia – np. ze świateł. Tyle zostało z napędu.Czas to najwyższy, bo za tydzień Harp, w związku z którym mam jaskrę...
View ArticleAkcja „Fulla próbna ujeżdżacja”;)
Marudził i marudził. Rozmyślał i analizował. Jeździł czasem na moim. Można powiedzieć, że do fulla dorósł. Niewe. Nikt inny.A że zasięgnęłam języka, iż jeden taki osobnik nosi się z zamiarem sprzedania...
View ArticleŁódzki Festiwal Światła i Ruchu
Na łódzki Festiwal Światła i Ruchu pojechaliśmy we czwórkę - Iza, Adam i Marcin. Pewnie nikt nie zwrócił uwagi, ale specjalnie przetłumaczyłam nazwę festiwalu, bo uważam, że kretyńskim jest nazywać po...
View Articledo/z pracy
Rano w końcu miałem trochę czasu przed robotą, jakby trochę cieplej, już tylko minus 3, do tego lekki opad śniegu. Powrót asfaltem.Więcej na do/z pracy
View ArticleTrochę samochodem. A trochę nie.
Przyszedłem z pracy wcześniej, bo tak się złożyło, że musiałem załatwić coś w godzinach pracy i, koniecznie, samochodem. Wbiłem do domu, przebrałem się w cywila, spojrzałem w lustro, przestraszyłem...
View ArticleWarszawa to jednak miała pecha
Warszawa to jednak miała pecha. Dużego.To znaczy do 1939 r. miasto było w miarę ogarnięte (tak przynajmniej wynika z dawnych zdjęć i wspomnień starych ludzi), a potem... Przyszedł najpierw Hitler,...
View ArticleI tu mam realny problem, bo nie kojarzę
Nic a nic. Ewidentnie wybyłam do Warszawy i to raczej fullem. Ewidentnie zapomniałam kupić baterie do pulsometru i do garminowego paska. O. A może było inaczej? Pojechałam razem z Niewe samochodem i to...
View ArticleOpuszczone miasto
Takie wrażenie sprawiał dziś wczesnym porankiem Wrocław w porównaniu do przeciętnego dnia roboczego. Na ulicach pojawili się tylko nieliczni, którzy podobnie jak ja od rana mieli do załatwienia...
View Articleśnieżna jazda
Jak dobrze wstać rano 1 listopada nie musieć myśleć o korkach,cmentarzach i całym wariactwie tego dnia. Groby posprzątane,znicze postawione więc można dziś odpocząć.Ktoś wymyslił święto i cała Polska...
View ArticleCzwartek
Z rana na cmentarz. O dziwo auta korkowały tylko bezpośrednio przy parkingach. W zeszłym roku było ich więcej o tej porze. Powrót przez Sportową.Wow :D Bikestats jest mój ^^ Chwila pseudochwały i...
View ArticleGrobbing.
Pierwszy raz z Cat Eye Enduro. Najpierw grobbing na Osobowicach, potem przeskok do Radwanic.Więcej na Grobbing.
View Article