Wyjeżdżam do Przyjaciółki pouczyć Ją matematyki okrężnym wariantem, ostatnio bardzo często odwiedzanym. To jedna z moich pierwszych tras, które zainicjowałem około dwóch lat temu. Wiedzie przez: Sabinowską, Piastowską, Przestrzenną, Konwaliową, Kawodrzę Górną, Busolową, Liszkę Dolną, Leśną, Dźbów, Powstańców Warszawy i Dźbowską na Sabinów. W czasie drogi zaczęło się ściemniać, tak już przystało na warunki końca listopada, że koło 16:00 już się robi ciemno. Wyszło ponad 12-13 kilometrów, ale się przejechałem.
Na spotkaniu jak zawsze miło. Późnym wieczorem, na 21:00 z minutami jadę na Wrzosową. Korzystając z opcji tego, że jestem na Sabinowie jadę: Żyzną do Brzezin, dalej Staszica: Brzeziny i Wrzosową Sabinowską. Tak wyszło, że na odcinku od Brzezin do Wrzosowej trwa budowa, więc jazda w warunkach "ekstremalnych". W pewnym momencie nawet żałowałem, że nie wybrałem opcji przez Raków, bo budowa, ale dałem radę. Swoją drogą dobrze, że w końcu wzięli się za tę ulicę. Później już ul. Długa i na spotkanie na pizzę.
Powrót z Wrzosowej wariantem przez wyasfaltowaną Polną, Długą i trasą krajową "1" poboczem do Częstochowy, dalej już chodnikami przecinając: Fabryczną, Kolejową, Bugajską, Rakowską i Raków. Na nowym odcinku ścieżki ktoś rozwalił szkło... Na szczęście obyło się bez złapania gumy. Dalej jadę Al. Niepodległości do Al. Wolności, kawałek przez Centrum i do ul. Waszyngtona, gdzie jadę do Śląskiej, II NMP, Al. Wolności i przez Bohaterów Monte Cassino na Stradom.
Temperatura spadła, dziś 4-6 stopni C.
Więcej na Do Przyjaciółki przez Kawodrzę i Dźbów. Wieczorem: Wrzosowa przez Brzeziny. Powrót przez dk1, Raków i Centrum.
Na spotkaniu jak zawsze miło. Późnym wieczorem, na 21:00 z minutami jadę na Wrzosową. Korzystając z opcji tego, że jestem na Sabinowie jadę: Żyzną do Brzezin, dalej Staszica: Brzeziny i Wrzosową Sabinowską. Tak wyszło, że na odcinku od Brzezin do Wrzosowej trwa budowa, więc jazda w warunkach "ekstremalnych". W pewnym momencie nawet żałowałem, że nie wybrałem opcji przez Raków, bo budowa, ale dałem radę. Swoją drogą dobrze, że w końcu wzięli się za tę ulicę. Później już ul. Długa i na spotkanie na pizzę.
Powrót z Wrzosowej wariantem przez wyasfaltowaną Polną, Długą i trasą krajową "1" poboczem do Częstochowy, dalej już chodnikami przecinając: Fabryczną, Kolejową, Bugajską, Rakowską i Raków. Na nowym odcinku ścieżki ktoś rozwalił szkło... Na szczęście obyło się bez złapania gumy. Dalej jadę Al. Niepodległości do Al. Wolności, kawałek przez Centrum i do ul. Waszyngtona, gdzie jadę do Śląskiej, II NMP, Al. Wolności i przez Bohaterów Monte Cassino na Stradom.
Temperatura spadła, dziś 4-6 stopni C.
Więcej na Do Przyjaciółki przez Kawodrzę i Dźbów. Wieczorem: Wrzosowa przez Brzeziny. Powrót przez dk1, Raków i Centrum.