Poniedziałek wprost wymarzony pogodowo do jazdy. Słonecznie, rzeźko, ciepło, ale bez upału. :) Niestety to chyba ostatni wyjazd w tym tygodniu był, bo ze względu na zbliżającą się majówkę postanowiłem zapaść na anginę... :/
[url=http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=hgCqz3l33kU#!][/url]
Opis linka
Więcej na Do roboty #8 + angina + motherfucking bike
[url=http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=hgCqz3l33kU#!][/url]
Opis linka
Więcej na Do roboty #8 + angina + motherfucking bike