Miniony tydzień był najobfitszy w treningi od w zasadzie od lipca ubiegłego roku kiedy to skatowałem się na maksa przed Klasykiem Kłodzkim :) Póki co skupiam się trochę na nabijaniu km, żeby na koniec roku w końcu stuknęło 10k, ale trzeba też będzie pomyśleć o treningach krótszych, lecz intensywnych. Niedługo szykuje się przerwa urlopowa, a później mam nadzieję zaczną się wyprawy w góry :)
Więcej na Praca / po długim tygodniu
Więcej na Praca / po długim tygodniu