Noooo i w końcu po długim lenistwie postanowiłem ruszyć dupsko, wprawdzie śmigałem czy do sklepu czy do apteki ale były to zbyt krótkie dystanse by robić śmieszne wpisy :D:D:D:D.
Chcąc jeszcze poczuć smak zimy postanowiłem że wyskoczę pośmigać po okolicy.
Wstępnie miałem wstać o 7 i pośmigać gdzieś dalej ale jak to w życiu bywa , późno poszedłem spać "3-4" i niestety wstałem o 13tej :P:P , wiedziałem że już nic z tego konkretnego nie będzie , ale zawsze coś.
Dzień wcześniej zmieniłem SPD na Platformy bo za dużo było niebezpiecznych sytuacji , a nie problem wybaranić się pod koła samochodu.
I tak na cywilki Najki :P naciągnąłem ochraniacze, i w drogę.
Pogoda była super , delikatny mrozik ,śnieg w miarę ubity w lasach i bezdrożach niestety zaspy dawały popalić ale fajnie jest się tak zmęczyć na krótkim dystansie.
Wypad typowo symboliczny , byle się dotlenić i poczuć endorfiny :D:D:D.
Mile mnie zaskoczył dzień gdyż pomimo przetaczających się chmurek i przedzierającego się słońca , długo było jasno co mnie niezmiernie cieszy :D:D:D.
Także wpis w styczniu zaliczony , przeważnie co roku dodaje w lutym heh.
Mam nadzieję że ten rok będzie jeszcze bardziej lub równie kolorowy w śliczne krajobrazy i pejzaże , a jeśli kasa dopisze i ciut wolnego czasu , w końcu uda mi się poskładać do końca nowy szosowy przecinaj i zrealizować dalsze ciekawsze wypady po kraju i południowych sąsiadów.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Więcej na Tegoroczny debiut :P
Chcąc jeszcze poczuć smak zimy postanowiłem że wyskoczę pośmigać po okolicy.
Wstępnie miałem wstać o 7 i pośmigać gdzieś dalej ale jak to w życiu bywa , późno poszedłem spać "3-4" i niestety wstałem o 13tej :P:P , wiedziałem że już nic z tego konkretnego nie będzie , ale zawsze coś.
Dzień wcześniej zmieniłem SPD na Platformy bo za dużo było niebezpiecznych sytuacji , a nie problem wybaranić się pod koła samochodu.
I tak na cywilki Najki :P naciągnąłem ochraniacze, i w drogę.
Pogoda była super , delikatny mrozik ,śnieg w miarę ubity w lasach i bezdrożach niestety zaspy dawały popalić ale fajnie jest się tak zmęczyć na krótkim dystansie.
Wypad typowo symboliczny , byle się dotlenić i poczuć endorfiny :D:D:D.
Mile mnie zaskoczył dzień gdyż pomimo przetaczających się chmurek i przedzierającego się słońca , długo było jasno co mnie niezmiernie cieszy :D:D:D.
Także wpis w styczniu zaliczony , przeważnie co roku dodaje w lutym heh.
Mam nadzieję że ten rok będzie jeszcze bardziej lub równie kolorowy w śliczne krajobrazy i pejzaże , a jeśli kasa dopisze i ciut wolnego czasu , w końcu uda mi się poskładać do końca nowy szosowy przecinaj i zrealizować dalsze ciekawsze wypady po kraju i południowych sąsiadów.












Więcej na Tegoroczny debiut :P