Tytuł tego wpisu został wymuszony przez nieodpowiedzialne i dość drastyczne wpływy organizatora dzisiejszej wycieczki.
Gdy po przyjeździe do domu próbowałem zgrać zdjęcia z aparatu do komputera to po zatytułowaniu nowego foldera " przedsylwestrowa wycieczka " komputer odmówił kopiowania zdjęć. Mimo kilku prób , restartowania komputera i wielokrotnego wyłączania aparatu ciągle występował jakiś błąd połączenia. Gdy tak z znienacka zmieniłem tytuł na "wycieczka z Jaszkiem " zdjęcia zostały zapisane na komputerze i to dwa razy szybciej niż normalnie.
Stąd woląc nie ryzykować następnych kłopotów z wpisem zmieniłem planowany tytuł wpisu i myślę że bez problemów relacja się ukaże.
No to po tym "krótkim" wstępie przechodzę do meritum.
Gdy próbowałem namówić na jakąś wycieczkę na dzień dzisiejszy Anię dostałem odpowiedź: "jest wycieczka gotowa i tam jadę".
Po przeczytaniu oferty Jaszka na forum RS Wpis na forum stwierdziłem że to całkiem sensowna wycieczka i też się zapiszę.
I się zapisałem.
Rano wyjrzałem za okno i zobaczyłem wielką czerwień - słońce wschodziło krwawo.
Oj myślę może być ciężko . Tradycyjnie wyprowadziłem psa na spacer, nakarmiłem jego później siebie , przygotowałem aparat, rower i wyyyyyyyyyyruszyłem.
Najpierw
powoli
jak żółw
ociężale
Ruszyła
maszyna
po "drodze"
ospale.
Szarpnęły "pedały" i ciągną z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi.
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po drodze, po drodze, po drodze, ...na miejsce zbiórki,..i sapie i sapie itd.( (Julian wybacz tej przeróbce)
Jako że było zimno to trochę się pospieszyłem i dojechałem za wcześnie.
Strzeliłem kilka fotek
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Rzut obiektywu na opustoszałe miasto:
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Wymarzłem się okrutnie i nagle widzę
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Są następni uczestnicy wycieczki.
I zbiera się ich coraz więcej.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Naprawdę nie wiem czym Jaszek ludzi straszył ale uzbierało nas się 16 osób a z wrażenia i strachu nawet tandem na ziemię padł.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Właściciel tandemu - Yogi- próbował go ratować z opresji ale ... aparat mu w tym przeszkadzał.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Misiacz jak to Misiacz próbował ta chwilę uwiecznić za wszelką cenę:
Image may be NSFW.
Clik here to view.
W oczekiwaniu na resztę uczestników prowadzono intensywne rozmowy.
Główny temat to forum RS które się rozsypało w nocy poprzedzającej wyjazd z powodu natłoku chętnych do wzięcia udziału w wyprawie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Yogi notował na "kliszy" tych co to się nie udzielają w akcjach RS a jedynie w kółko jeżdżą na rowerach.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
Kobiety jak to kobiety poprawiają makijaż i fryzurę przed wyjazdem.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
W końcu zapada decyzja.
I tak jest już za dużo chętnych ruszamy w trasę.
Image may be NSFW.
Clik here to view.
I ruszyliśmy.
Najpierw powoli , jak żółw , ociężale .......... a później tradycyjnie goniłem znikający peleton.
I wreszcie pierwsza lotna premia. Znaczy się pierwszy postój.
Granica .
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Po przerwie i dołączeniu do wycieczki następnej uczestniczki wyprawy czyli Tuni ruszamy w głąb Rzeszy.
Pierwszy postój w DDR-owie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Jaszek zrobił przerwę na sesję fotograficzną aby nie było pretensji że wycieczka nie spełnia obietnic " wolno i fotograficznie"
Skoro tak , to zrobiłem sesję zdjęciową oszalałej przyrodzie która w grudniu zaczyna robić wiosnę. Bazie się pojawiają.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Jaszek poszedł robić fotki sakralnej budowie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Rzut oka na uczestników wycieczki i okoliczne budynki:
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
I ruszamy dalej.
Następna przerwa fotograficzna to spotkanie owieczek i baranów .
Z jednej strony tych co włóczą się zimą rowerami :
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Z drugiej tych którzy to robią bez rowerów.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Po rozwiązaniu słynnego problemu " którędy dalej "
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Ruszamy w drogę.
Następny popas nad jeziorkiem.
I to dłuższy. Taki z jedzeniem , piciem i ....... powiedzmy że z sesją fotograficzną.
Nie ulega wątpliwości że jednym z "hitów" był chlebek ze smalcem ( własnej roboty) i ogóreczki kiszone.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Jedynie Krzysiek "Monter " był niepocieszony i nerwowo drapał się po głowie mówiąc " wycieczka bez skrótów to żadna wycieczka".
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Towarzystwo nie zwracało na Niego uwagi i pełne szczęścia że skrótów nie było konsumowało dalej.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
(Ja przepraszam za to zdjęcie ale ja nie robię zdjęć artystycznych ale reportażowe)
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Zamarznięte jezioro przyciągało wzrok.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
I dawało do myślenia.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Pogoda była bajeczna.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Piękne widoki dość dziwnie zadziałały na niektóre osoby. Owszem trochę wypili ale to była tylko herbata z termosów. A może to wpływ ..... przejedzenia ?
W każdym razie wyglądało to tak.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Reszta wycieczki z niedowierzaniem i rozbawieniem przyglądała się tym zabawom.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Wszyscy z aparatami w rękach czekali aż któryś z panów zanurzy się w toń pod łamiącym się lodem:
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Ale lód za żadne skarby nie chciał pęknąć mimo silnego słońca.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Po zakończeniu sesji "lodowej" wszyscy ponownie oddali się konsumpcji i opróżnianiu termosów.
Moją uwagę zwróciła pewna nowość która była związana z rowerem Bronika.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Otóż Bronik na tej wycieczce po raz pierwszy zaprezentował swój nowy patent dotyczący zabezpieczania roweru w terenie , bez stojaków rowerowych.
Otóż system ten składa się z trzech elementów. Saperka, mina przeciwczołgowa i linka zaczepiona do detonatora. Saperką wykopuje się w ziemi dołek w który wkłada się minę a następnie linką podczepia się rower do detonatora. Gdy potencjalny złodziej próbuje uciec z rowerem , linka uruchamia detonator i łobuz .... nie ma jak odjechać . traci obie nogi , obie ręce i jeszcze coś. A nawet jakby przeżył to nie odjedzie bo już nie ma czym .Na pytanie czy nie wystarczy mina przeciwpiechotna dostałem odpowiedź że nie . Bo jak urwie tylko jedna nogę to zostaje 50 % niepewności że uda się łobuzowi odjechać.
Więc delikatnie z odległości zrobiłem jeszcze jedną fotkę temu zabezpieczeniu
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
I stwierdziłem że to nie dla mnie , bo jak ktoś ma sklerozę to jeszcze by ruszył z miejsca zapominając odłączyć linkę.
Dalszym etapem było robienie pamiątkowych zdjęć.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Trwało to tak długo że w końcu fotografowane "obiekty" się znudziły i zaproponowały dalszą jazdę.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
No i pojechaliśmy.
Za niedługo powróciliśmy na Polską stronę. Ruszyliśmy piękną ścieżką rowerową do Dobrej. Po drodze Bronik trochę nabroił ( jak to ma w zwyczaju) i pędząc środkiem drogi doprowadził uczestników ruch jadących z naprzeciwka do uciekania w rowy na jego widok . A poza tym było spokojnie. W Dobrej Małgosia "Rowerzystka" pożegnała się z "ekipą" i popędziła do domu robić pierogi a reszta ruszyła na Sławoszewo. W Sławoszewie knajpa była zamknięta więc dotarliśmy do Bartoszewa. W Bartoszewie część się rozsiadła i zamówiła jadła a część się zbiesiła i do domu pogoniła.
To ci co pojechali.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Ci co zostali , to się jadła najedli i rozgrzali że nawet aparat się zagrzał.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Po tym posiłku zaczęliśmy się zbierać do wyjazdu
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
I ruszyliśmy do domów.
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.![]()
Image may be NSFW.
Clik here to view.
.
W Pilchowie pożegnałem wspaniałych uczestników dzisiejszej wycieczki i uciekłem do domu. Wiedziałem że jak tylko skończę wycieczkę to zacznie padać.
I tak było.I jeszcze dla wszystkich pozdrowienia i podziękowania za mile spędzony czas.
Więcej na Tytuł miał być "przedsylwestrowa wycieczka" ale z przyczyn technicznych brzmi " wycieczka z Jaszkiem"
Gdy po przyjeździe do domu próbowałem zgrać zdjęcia z aparatu do komputera to po zatytułowaniu nowego foldera " przedsylwestrowa wycieczka " komputer odmówił kopiowania zdjęć. Mimo kilku prób , restartowania komputera i wielokrotnego wyłączania aparatu ciągle występował jakiś błąd połączenia. Gdy tak z znienacka zmieniłem tytuł na "wycieczka z Jaszkiem " zdjęcia zostały zapisane na komputerze i to dwa razy szybciej niż normalnie.
Stąd woląc nie ryzykować następnych kłopotów z wpisem zmieniłem planowany tytuł wpisu i myślę że bez problemów relacja się ukaże.
No to po tym "krótkim" wstępie przechodzę do meritum.
Gdy próbowałem namówić na jakąś wycieczkę na dzień dzisiejszy Anię dostałem odpowiedź: "jest wycieczka gotowa i tam jadę".
Po przeczytaniu oferty Jaszka na forum RS Wpis na forum stwierdziłem że to całkiem sensowna wycieczka i też się zapiszę.
I się zapisałem.
Rano wyjrzałem za okno i zobaczyłem wielką czerwień - słońce wschodziło krwawo.
Oj myślę może być ciężko . Tradycyjnie wyprowadziłem psa na spacer, nakarmiłem jego później siebie , przygotowałem aparat, rower i wyyyyyyyyyyruszyłem.
Najpierw
powoli
jak żółw
ociężale
Ruszyła
maszyna
po "drodze"
ospale.
Szarpnęły "pedały" i ciągną z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi.
A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Po drodze, po drodze, po drodze, ...na miejsce zbiórki,..i sapie i sapie itd.( (Julian wybacz tej przeróbce)
Jako że było zimno to trochę się pospieszyłem i dojechałem za wcześnie.
Strzeliłem kilka fotek
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Rzut obiektywu na opustoszałe miasto:
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Wymarzłem się okrutnie i nagle widzę
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Są następni uczestnicy wycieczki.
I zbiera się ich coraz więcej.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Naprawdę nie wiem czym Jaszek ludzi straszył ale uzbierało nas się 16 osób a z wrażenia i strachu nawet tandem na ziemię padł.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Właściciel tandemu - Yogi- próbował go ratować z opresji ale ... aparat mu w tym przeszkadzał.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Misiacz jak to Misiacz próbował ta chwilę uwiecznić za wszelką cenę:
Image may be NSFW.
Clik here to view.

W oczekiwaniu na resztę uczestników prowadzono intensywne rozmowy.
Główny temat to forum RS które się rozsypało w nocy poprzedzającej wyjazd z powodu natłoku chętnych do wzięcia udziału w wyprawie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Yogi notował na "kliszy" tych co to się nie udzielają w akcjach RS a jedynie w kółko jeżdżą na rowerach.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Kobiety jak to kobiety poprawiają makijaż i fryzurę przed wyjazdem.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

W końcu zapada decyzja.
I tak jest już za dużo chętnych ruszamy w trasę.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

I ruszyliśmy.
Najpierw powoli , jak żółw , ociężale .......... a później tradycyjnie goniłem znikający peleton.
I wreszcie pierwsza lotna premia. Znaczy się pierwszy postój.
Granica .
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Po przerwie i dołączeniu do wycieczki następnej uczestniczki wyprawy czyli Tuni ruszamy w głąb Rzeszy.
Pierwszy postój w DDR-owie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Jaszek zrobił przerwę na sesję fotograficzną aby nie było pretensji że wycieczka nie spełnia obietnic " wolno i fotograficznie"
Skoro tak , to zrobiłem sesję zdjęciową oszalałej przyrodzie która w grudniu zaczyna robić wiosnę. Bazie się pojawiają.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Jaszek poszedł robić fotki sakralnej budowie.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Rzut oka na uczestników wycieczki i okoliczne budynki:
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

I ruszamy dalej.
Następna przerwa fotograficzna to spotkanie owieczek i baranów .
Z jednej strony tych co włóczą się zimą rowerami :
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Z drugiej tych którzy to robią bez rowerów.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Po rozwiązaniu słynnego problemu " którędy dalej "
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Ruszamy w drogę.
Następny popas nad jeziorkiem.
I to dłuższy. Taki z jedzeniem , piciem i ....... powiedzmy że z sesją fotograficzną.
Nie ulega wątpliwości że jednym z "hitów" był chlebek ze smalcem ( własnej roboty) i ogóreczki kiszone.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Jedynie Krzysiek "Monter " był niepocieszony i nerwowo drapał się po głowie mówiąc " wycieczka bez skrótów to żadna wycieczka".
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Towarzystwo nie zwracało na Niego uwagi i pełne szczęścia że skrótów nie było konsumowało dalej.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

(Ja przepraszam za to zdjęcie ale ja nie robię zdjęć artystycznych ale reportażowe)
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Zamarznięte jezioro przyciągało wzrok.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

I dawało do myślenia.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Pogoda była bajeczna.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Piękne widoki dość dziwnie zadziałały na niektóre osoby. Owszem trochę wypili ale to była tylko herbata z termosów. A może to wpływ ..... przejedzenia ?
W każdym razie wyglądało to tak.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Reszta wycieczki z niedowierzaniem i rozbawieniem przyglądała się tym zabawom.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Wszyscy z aparatami w rękach czekali aż któryś z panów zanurzy się w toń pod łamiącym się lodem:
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Ale lód za żadne skarby nie chciał pęknąć mimo silnego słońca.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Po zakończeniu sesji "lodowej" wszyscy ponownie oddali się konsumpcji i opróżnianiu termosów.
Moją uwagę zwróciła pewna nowość która była związana z rowerem Bronika.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Otóż Bronik na tej wycieczce po raz pierwszy zaprezentował swój nowy patent dotyczący zabezpieczania roweru w terenie , bez stojaków rowerowych.
Otóż system ten składa się z trzech elementów. Saperka, mina przeciwczołgowa i linka zaczepiona do detonatora. Saperką wykopuje się w ziemi dołek w który wkłada się minę a następnie linką podczepia się rower do detonatora. Gdy potencjalny złodziej próbuje uciec z rowerem , linka uruchamia detonator i łobuz .... nie ma jak odjechać . traci obie nogi , obie ręce i jeszcze coś. A nawet jakby przeżył to nie odjedzie bo już nie ma czym .Na pytanie czy nie wystarczy mina przeciwpiechotna dostałem odpowiedź że nie . Bo jak urwie tylko jedna nogę to zostaje 50 % niepewności że uda się łobuzowi odjechać.
Więc delikatnie z odległości zrobiłem jeszcze jedną fotkę temu zabezpieczeniu
Image may be NSFW.
Clik here to view.

I stwierdziłem że to nie dla mnie , bo jak ktoś ma sklerozę to jeszcze by ruszył z miejsca zapominając odłączyć linkę.
Dalszym etapem było robienie pamiątkowych zdjęć.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Trwało to tak długo że w końcu fotografowane "obiekty" się znudziły i zaproponowały dalszą jazdę.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

No i pojechaliśmy.
Za niedługo powróciliśmy na Polską stronę. Ruszyliśmy piękną ścieżką rowerową do Dobrej. Po drodze Bronik trochę nabroił ( jak to ma w zwyczaju) i pędząc środkiem drogi doprowadził uczestników ruch jadących z naprzeciwka do uciekania w rowy na jego widok . A poza tym było spokojnie. W Dobrej Małgosia "Rowerzystka" pożegnała się z "ekipą" i popędziła do domu robić pierogi a reszta ruszyła na Sławoszewo. W Sławoszewie knajpa była zamknięta więc dotarliśmy do Bartoszewa. W Bartoszewie część się rozsiadła i zamówiła jadła a część się zbiesiła i do domu pogoniła.
To ci co pojechali.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Ci co zostali , to się jadła najedli i rozgrzali że nawet aparat się zagrzał.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Po tym posiłku zaczęliśmy się zbierać do wyjazdu
Image may be NSFW.
Clik here to view.

I ruszyliśmy do domów.
Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

Image may be NSFW.
Clik here to view.

W Pilchowie pożegnałem wspaniałych uczestników dzisiejszej wycieczki i uciekłem do domu. Wiedziałem że jak tylko skończę wycieczkę to zacznie padać.
I tak było.I jeszcze dla wszystkich pozdrowienia i podziękowania za mile spędzony czas.
Więcej na Tytuł miał być "przedsylwestrowa wycieczka" ale z przyczyn technicznych brzmi " wycieczka z Jaszkiem"