Drugi dzień konkretnego śniegu , więc trzeba było wyskoczyć gdzieś.
Po wymianie źle złożonego ogniwa łańcucha w serwisie rowerowym, kiedy w tamtym roku przerwał mi się na trasie, ruszyłem naoliwionym Trekiem w śnieżną odchłań.
Trochę po Dolomitach i rundka wokół Radzionkowa , szału niema ale testy wypadły dobrze, trzeba przygotować się na dalsze dystanse :D
![]()
Mini Stok już czynny
![]()
![]()
Trzeba było przetransportować krew do Mózgu :P:P:P
![]()
Więcej na Śnieżny poniedziałek
Po wymianie źle złożonego ogniwa łańcucha w serwisie rowerowym, kiedy w tamtym roku przerwał mi się na trasie, ruszyłem naoliwionym Trekiem w śnieżną odchłań.
Trochę po Dolomitach i rundka wokół Radzionkowa , szału niema ale testy wypadły dobrze, trzeba przygotować się na dalsze dystanse :D

Mini Stok już czynny


Trzeba było przetransportować krew do Mózgu :P:P:P

Więcej na Śnieżny poniedziałek