Do pracy: DST: 43.322km MXS: 51.4km/h AVS: 28.5km/h TIME: 1:31:11
Dzisiaj wyjątkowo ciężko mi się wstaje. Monika po pierwszej drzemce oznajmia mi, że pojedzie później do pracy. Ja jeszcze zamulam, aż do 5:15 i mam okazję sprawdzić propozycję Adama przestawienia alarmu na tą właśnie godzinę. Dobrze, że Monika przyszykowała śniadanko i jedzonko do pracy wczoraj wieczorkiem - dziękuje :*
W pośpiechu kompletuje ciuchy, jem śniadanie i wykonuję inne czynności przedstartowe. Żegnam się i wyruszam. Jest godzina 5:57, czyli bardzo późno :) Na dworze warunki dobre, asfalty suche i +4C. Jadę mocnym tempem - trasa standardowa. Tworzeń mijam o 6:10. W Sosnowcu o 6:37, na stawikach zaczynają się tworzyć lokalne mgły i nawet lekko mży. Murckowską osiągam punkt 7:00. Dzwonię do Moniki w roli budzika i ruszam dalej przez D3S, lasy w Ochojcu na Piotrowice. W pracy uzupełniam braki energetyczne pełną miską makaronu z serem.
Więcej na Od Moniki do pracy (Łosień - Katowice Piotrowice)
Dzisiaj wyjątkowo ciężko mi się wstaje. Monika po pierwszej drzemce oznajmia mi, że pojedzie później do pracy. Ja jeszcze zamulam, aż do 5:15 i mam okazję sprawdzić propozycję Adama przestawienia alarmu na tą właśnie godzinę. Dobrze, że Monika przyszykowała śniadanko i jedzonko do pracy wczoraj wieczorkiem - dziękuje :*
W pośpiechu kompletuje ciuchy, jem śniadanie i wykonuję inne czynności przedstartowe. Żegnam się i wyruszam. Jest godzina 5:57, czyli bardzo późno :) Na dworze warunki dobre, asfalty suche i +4C. Jadę mocnym tempem - trasa standardowa. Tworzeń mijam o 6:10. W Sosnowcu o 6:37, na stawikach zaczynają się tworzyć lokalne mgły i nawet lekko mży. Murckowską osiągam punkt 7:00. Dzwonię do Moniki w roli budzika i ruszam dalej przez D3S, lasy w Ochojcu na Piotrowice. W pracy uzupełniam braki energetyczne pełną miską makaronu z serem.
Więcej na Od Moniki do pracy (Łosień - Katowice Piotrowice)