Ostatnio z braku czasu i poniekąd słabych chęci oraz sił nie dosiadałem rowerka po przyjeździe z pracy.
Dziś pozytywna zmiana , były i chęci , siły a nawet trochę czasu wolnego.
I pojeździłbym sobie nieco więcej gdyby nie pilny telefon od Żonki potrzebującej jak najszybciej zameldować się w Katowicach w pewnej "INSTYTUCJI".
No cóż 50tki nie udało się przez to przejechać , ale za to samochodzik sobie trochę pobrykał (przepisowo oczywista).
A więc Pętla Przyszowicka taka trochę nietypowa bo z dodatkami odcinków po DK44 i przejazdem przez Paniówki i Chudów gdzie na chwilę sobie przy Zameczku , posłuchałem śpiewu ptaków . W styczniu jeszcze takich "treli" nie słyszałem jak długo żyję na tym świecie !
No i szoku doznałem jak zobaczyłem przelatujący w kierunku północnym , klucz dzikich gęsi. Co to ma znaczyć - że już nie będzie prawdziwie mroźnej i śnieżnej zimy. Po prawdzie uważam że mogło by już tak zostać , choć wiem że to kategoria marzeń !
Pogoda dziś naprawdę wczesno-wiosenna i tylko może ten silniejszy wiatr stwarzał pewien dyskomfort , szczególnie kiedy już wracałem.
Jutro niestety pogodynki znów wróżą załamanie pogody , bardzo silny wiatr z opadami deszczu. Więc do pracy pewno pojadę tym razem mobilkiem.
![Jesienią ulica Graniczna w Paniowach przechodziła]()
![Podobno mieszkańcy miast uciekają w oazy spokoju , te osiedle na granicy Borowej Wsi i Paniówek by to potwierdzało . Powstają architektonicznie piękne nowe osiedla przy terenach leśnych.]()
![Czy ten klucz ptaków dopiero odlatuje czy też już przylatują z ptasich zimowisk. Trochę mnie te ptaki zszokowały , to się porobiło !!!]()
![Chyba te ptice wiedza co robią , w każdym razie leciały na północ . Znaczy się co ? Zimy już nie będzie ?!]()
![DK44 - Czyli tranzyt na rozjazdy autostradowe. Jadąc tędy mamy]()
![Pierwsze Noworoczne odwiedzinki Chudowskiego Zameczku . W tym roku postaram sie bywać tu rowerkiem częściej.]()
![Ulicą Mokierską do domu - ta otwarta przestrzeń , wiatr z przodu i większość z podjazdami . Tu zawsze tracę wigor do jazdy.]()
/ 229m.
Więcej na Czy to już kryzys za mną ? W styczniu trzeba "szarpnąć" ile się da !
Dziś pozytywna zmiana , były i chęci , siły a nawet trochę czasu wolnego.
I pojeździłbym sobie nieco więcej gdyby nie pilny telefon od Żonki potrzebującej jak najszybciej zameldować się w Katowicach w pewnej "INSTYTUCJI".
No cóż 50tki nie udało się przez to przejechać , ale za to samochodzik sobie trochę pobrykał (przepisowo oczywista).
A więc Pętla Przyszowicka taka trochę nietypowa bo z dodatkami odcinków po DK44 i przejazdem przez Paniówki i Chudów gdzie na chwilę sobie przy Zameczku , posłuchałem śpiewu ptaków . W styczniu jeszcze takich "treli" nie słyszałem jak długo żyję na tym świecie !
No i szoku doznałem jak zobaczyłem przelatujący w kierunku północnym , klucz dzikich gęsi. Co to ma znaczyć - że już nie będzie prawdziwie mroźnej i śnieżnej zimy. Po prawdzie uważam że mogło by już tak zostać , choć wiem że to kategoria marzeń !
Pogoda dziś naprawdę wczesno-wiosenna i tylko może ten silniejszy wiatr stwarzał pewien dyskomfort , szczególnie kiedy już wracałem.
Jutro niestety pogodynki znów wróżą załamanie pogody , bardzo silny wiatr z opadami deszczu. Więc do pracy pewno pojadę tym razem mobilkiem.

Jesienią ulica Graniczna w Paniowach przechodziła "pełny lifting" kanalizacyjno-nawierzchniowy , jeszcze trwają prace kosmetyczne ale juz można bez obaw jechać .© Franek810

Podobno mieszkańcy miast uciekają w oazy spokoju , te osiedle na granicy Borowej Wsi i Paniówek by to potwierdzało . Powstają architektonicznie piękne nowe osiedla przy terenach leśnych.© Franek810

Czy ten klucz ptaków dopiero odlatuje czy też już przylatują z ptasich zimowisk. Trochę mnie te ptaki zszokowały , to się porobiło !!!© Franek810

Chyba te ptice wiedza co robią , w każdym razie leciały na północ . Znaczy się co ? Zimy już nie będzie ?!© Franek810

DK44 - Czyli tranzyt na rozjazdy autostradowe. Jadąc tędy mamy "COŚ ZA COŚ" - szybka jazda ale też znacznie zmniejszone poczucie bezpieczeństwa.© Franek810

Pierwsze Noworoczne odwiedzinki Chudowskiego Zameczku . W tym roku postaram sie bywać tu rowerkiem częściej.© Franek810

Ulicą Mokierską do domu - ta otwarta przestrzeń , wiatr z przodu i większość z podjazdami . Tu zawsze tracę wigor do jazdy.© Franek810
/ 229m.
Więcej na Czy to już kryzys za mną ? W styczniu trzeba "szarpnąć" ile się da !