Znęcałem się na całkiem ładnych zjazdach, uczucie o wiele ciekawsze niż na bicyklu, bo "spada" się w pionowej pozycji, zupełnie nowe doznanie.
Przed niektórymi zjazdami miałem cykora, ale te też ostatecznie ogarnąłem.
No i trochę podjazdów - na kilkunastoprocetowych można rozwinąć prędkość taką samą jak po płaskim.
Chociaż zadyszka już się pojawiała...
Więcej na Ostre zjazdy na ostrym kole (mono)
Przed niektórymi zjazdami miałem cykora, ale te też ostatecznie ogarnąłem.
No i trochę podjazdów - na kilkunastoprocetowych można rozwinąć prędkość taką samą jak po płaskim.
Chociaż zadyszka już się pojawiała...
Więcej na Ostre zjazdy na ostrym kole (mono)