Poczatkowo jak co piaetk mialam plan gdzies sie przejechac po pracy. Odpowienio sie do tego przygotowalam (aparat, bidon). W pracy jeszcze zastanawialam sie gdzie pojechach, jaka trase obrac. jedank gdy wyszlam z pracy to poczulam jakiegos takiego lenia, slabosc w nogach i pragnienie powrotu do domu, ze kawaleczek za obwodnica zawrocilam i popedzialam w strone domu;) Wstyd i chanba troche, bo pogoda nie byla najgorsza, pol wolnego dnia, a tu takie lenistwo... no coz widocznei czasami tak musi byc;)
Więcej na Lenistwo mnie ogarnelo
Więcej na Lenistwo mnie ogarnelo