Wstałem rano o 6, ale gdy zobaczyłem -3 na termometrze, nabrałem respektu do matki natury, na nogi założyłem dodatkową warstwę spodni, a na dłonie rękawiczki bez palców... o dziwo zimno było tylko na zjeździe z Łężyc do Rumii. Z domu wyszedłem o 9 i wróciłem na obiad. Temperatury w przedziale od 3 do 22... 22 we wnętrzach biurowych (zgaduję), na zewnątrz było max 7. :)
Karczemki, biegunem zimna?
Tutaj wiosna na drodze między Kielnem, a Koleczkowem:
Znowu zima...
Raczej wiosna...
Może jednak zima?
Uwielbiam takie sytuacje, gdy droga kończy się gospodarstwem... na szczęście wszystkie psy na mocnych łańcuchach... szkoda mi tylko źrebaka, który się chyba trochę wystraszył...
Było kilka odcinków, gdzie było grubo, chyba nawet więcej niż 5 cm śniegu.
Kilka odcinków typowego off-road, na szczęście w terenie mniej stromym niż w TPK i dało się jechać po gałęziach i śniegu (z ręką na sercu) wzdłuż poziomic.
Lubię takie drogi:
Mam nadzieję, że ostatni bałwan tej zimy/wiosny :)
Kiedyś marzyłem o takim Porsche... obecnie? No nie wiem, czy tam zmieści się rower? ;)
Więcej na Wiosna czy zima?
Karczemki, biegunem zimna?
Tutaj wiosna na drodze między Kielnem, a Koleczkowem:
Znowu zima...
Raczej wiosna...
Może jednak zima?
Uwielbiam takie sytuacje, gdy droga kończy się gospodarstwem... na szczęście wszystkie psy na mocnych łańcuchach... szkoda mi tylko źrebaka, który się chyba trochę wystraszył...
Było kilka odcinków, gdzie było grubo, chyba nawet więcej niż 5 cm śniegu.
Kilka odcinków typowego off-road, na szczęście w terenie mniej stromym niż w TPK i dało się jechać po gałęziach i śniegu (z ręką na sercu) wzdłuż poziomic.
Lubię takie drogi:
Mam nadzieję, że ostatni bałwan tej zimy/wiosny :)
Kiedyś marzyłem o takim Porsche... obecnie? No nie wiem, czy tam zmieści się rower? ;)
Więcej na Wiosna czy zima?