Po 14:00 wybieram się na rower. Trasa wiedzie przez Jagiellońska, załatwiam swoje sprawy w Jagiellończykach i w Lidlu na Rakowie. Upalnie, gorąco, ponad 35 stopni na liczniku. Jazda w upale dała mi się we znaki, kilometry upływały ciężko, osłabienie też dopadało. Dojeżdżam do miasta, jeszcze do Galerii i powrót rowerowy spod MC Donalda na Stradom z małym wydłużeniem. Wieczorem wyjazd Jagiellońską załatwić pewną sprawę. Tak nazbierała się niecała 30, jednak były to ciężkie kilometry pokonywane w tym upale. Jednak na pogodę nie narzekam i wieczory całkiem przyjemne.
Więcej na Kilometry w upale
Więcej na Kilometry w upale