Po 18tej. Trochę dnia, trochę nocy, dwa razy lepiej mi się robiło tę setkę niż rano 66tkę, takie znaczenie ma pogoda, a to dopiero zaczątek tego co ma być jutro i pojutrze. Ładny zachód słońca, dwie pętle rysowane kiedyś przez Pogorie III, Pogorie IV, Trzebiesławice, Gołuchowice, Chruszczobród, Ząbkowice, pierwsza za dnia, druga po ciemku, niby to samo, a zupełnie co innego. Poza pętlą dojazd do bankomatu i do nocnego. Bikemap nie działa już w terenie więc nie da się rysować trasy. Wycieczka całkiem fajna.
Łańcuch spadł 3 razy, przeskakuje, większych wzniesień już się nie da robić. 2500 (25 dni) km i napęd już szwankuje. I wcale nie jest to wina zimy samej w sobie tylko wilgoci, a takie warunki najczęściej panują po zmroku, poza tym jeździłem po deszczu.
Pytanie do obeznanych czy mogę wymienić sam łańcuch? Bo mnie po prostu nie stać co miesiąc na nowy napęd.
::: WIĘCEJ FOTEK :::
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Więcej na 13.05.2013 - 103,64 km, 14-8,5C
Łańcuch spadł 3 razy, przeskakuje, większych wzniesień już się nie da robić. 2500 (25 dni) km i napęd już szwankuje. I wcale nie jest to wina zimy samej w sobie tylko wilgoci, a takie warunki najczęściej panują po zmroku, poza tym jeździłem po deszczu.
Pytanie do obeznanych czy mogę wymienić sam łańcuch? Bo mnie po prostu nie stać co miesiąc na nowy napęd.
::: WIĘCEJ FOTEK :::





Więcej na 13.05.2013 - 103,64 km, 14-8,5C