MarekB dziś zwoływał wycieczkę, której celem było odnalezienie kamienia z 3 krzyżami. Postanowiłam dołączyć i tak w męskim gronie pojechaliśmy przez Łęcze, Milejewo, Majewo do technicznej na S22. Wiatr w plecy, słoneczko pięknie świeciło, no i od Milejewa z górki. Na kamień mielismy przeprawę w śniegu po kolana, ale kamień znaleziony. Na wiatę gdzie miało byc ognisko też była przeprawa, błotno-śnieżno-wodno. Snieg sie topi i wszystko płynie. Powrót interwałem przy S22 - szybkie zjazdy i strome podjazdy, do tego pod wiatr. Miałam w planie jeszcze dziś stajnię, więc podziękowałam ekipie i odbiłam na Milejewo. No i tu złapała mnie śnieżyca i grad prosto w twarz. Na szczęście przejściowo i po dojechaniu do stajni pogoda się poprawiła. Wróciło słońce, wiatr ustał, więc wyszła mi prawie 3 godzinna wyprawa do Bażantarni. W lesie wiosny nie widać, ścieżki biaŁe, śniegu dużo, więc polowałyśmy na choinki do pojedzenia dla Noretty. Po powrocie do Elbląga po 21 pojechałam jeszcze na myjkę.
Więcej na Wyprawa na kamień 3 krzyży z ekipą
Więcej na Wyprawa na kamień 3 krzyży z ekipą