Po pracy, nocą wyskoczyłem jeszcze na rower pojeździć w blasku księżyca i w przyjemnym siarczystym mrozie. Około -10*C na termometrze i temperatura z każdą godziną idzie w dół. Nad ranem ma być -19*C. Wiośnie popierdzieliły się widać znaki - zamiast dążyć do "plusa", trzyma się "minusa".
Najpierw na lewo poza miasto. Księżyc ze śniegiem powoduje, że jest jasno prawie jak w dzień. Robiąc zdjęcie miałem pecha, bo kilka sekund po zrobieniu zdjęcia śmignął jedyny dziś widziany przeze mnie meteoryt.
![]()
Później na prawo poza miasto.
![]()
I do domu
![]()
Więcej na Zieleń, Niewolno... N
Najpierw na lewo poza miasto. Księżyc ze śniegiem powoduje, że jest jasno prawie jak w dzień. Robiąc zdjęcie miałem pecha, bo kilka sekund po zrobieniu zdjęcia śmignął jedyny dziś widziany przeze mnie meteoryt.

Później na prawo poza miasto.

I do domu

Więcej na Zieleń, Niewolno... N