Nie chciało mi się codziennie wrzucać kilku kilometrów z dojazdu na robotę i z powrotem, to stwierdziłem, że na koniec (roboczego) tygodnia wrzucę zusammen do kupy łączne kilometry. Dodatkowo doszedł kurs do Pogorii na zakupy.
Max załapany w czasie powrotu z marketu z pełnym załadunkiem.
Więcej na tygodniowy dojazd na robotę i sobotnie zakupy
Max załapany w czasie powrotu z marketu z pełnym załadunkiem.
Więcej na tygodniowy dojazd na robotę i sobotnie zakupy