Kolejna okazja zdobycia kilku punktów do przełajowego challange-u. W Falmirowicach błoto było jeszcze większe niż w Kędzierzynie. Chyba nawet większe niż w Nielubi. Mimo to runda była bardzo fajna. Konkurencja też była dużo silniejsza.
Na starcie popełniłem zasadniczy błąd: za niskie przełożenie spowodowało kłopoty z rozkręceniem. Kilka metrów starty, jak się później okazało kosztowało mnie pudło. Próby dogonienia mojego bezpośredniego rywala spełzły na niczym. Mimo to stoczyłem fajny pojedynek z Mistrzem Polski, z którego mimo kilku błędów i upadku wyszedłem zwycięsko. Mogę zatem powiedzieć, że cel treningowy osiągnąłem. Czwarte miejsce w open nie jest złe, ale pudła trochę żal. Może zbyt wiele kosztował mnie wyścig w Kędzierzynie...?
samopoczucie:4
pogoda: pochmurno, przelotny deszcz, wiatr umiarkowany
Więcej na Ogólnopolski wyścig kolarski- Falmirowice
Na starcie popełniłem zasadniczy błąd: za niskie przełożenie spowodowało kłopoty z rozkręceniem. Kilka metrów starty, jak się później okazało kosztowało mnie pudło. Próby dogonienia mojego bezpośredniego rywala spełzły na niczym. Mimo to stoczyłem fajny pojedynek z Mistrzem Polski, z którego mimo kilku błędów i upadku wyszedłem zwycięsko. Mogę zatem powiedzieć, że cel treningowy osiągnąłem. Czwarte miejsce w open nie jest złe, ale pudła trochę żal. Może zbyt wiele kosztował mnie wyścig w Kędzierzynie...?
samopoczucie:4
pogoda: pochmurno, przelotny deszcz, wiatr umiarkowany
Więcej na Ogólnopolski wyścig kolarski- Falmirowice