Dostałam pocztówkę z Żagania :) Co prawda nie bezpośrednio spod lodu, ale domyślam się, że byłaby wtedy zbyt mokra, żeby nadawała się do użytku ;) Ale dotarła praktycznie sucha i mogłam odcyfrować prawie wszystkie słowa! ;)
Od dawna już mówię, że pocztówki lubię i należy mi je wysyłać, jeśli chce się mnie ucieszyć ^^ Zajęła honorowe miejsce na kuchennej tablicy korkowej. A że i w zeszłym roku ludzie dopisali, to zeszłoroczny urobek został z honorami przeniesiony do puszki po ciasteczkach na korespondencję, a tablica będzie się zapełniać tegorocznymi dowodami pamięci i sympatii :)
Dowiedziałam się też, że istnieje ultraczerwień, fascynujące ;) [tak, wiem, małpa jestem ;)]
Więcej na [WZ] Pocztówka. Lubię pocztówki :)
Od dawna już mówię, że pocztówki lubię i należy mi je wysyłać, jeśli chce się mnie ucieszyć ^^ Zajęła honorowe miejsce na kuchennej tablicy korkowej. A że i w zeszłym roku ludzie dopisali, to zeszłoroczny urobek został z honorami przeniesiony do puszki po ciasteczkach na korespondencję, a tablica będzie się zapełniać tegorocznymi dowodami pamięci i sympatii :)
Dowiedziałam się też, że istnieje ultraczerwień, fascynujące ;) [tak, wiem, małpa jestem ;)]
Więcej na [WZ] Pocztówka. Lubię pocztówki :)