Wpis nie dotyczy jazdy na rowerze, ale chodzenia z buta, czego dawno nie czyniłam.
A co tam, pozwolę sobie też ;)
Obejście parku, wizyta w Palmiarni, przejście do Lasku Złotoryjskiego, dalej przez obwodnicę, obok MPK, z przerwą na Orlenie, powrót przez Szewczenki, rynek, miasto, wprost do samochodu ;)
Więcej na Legnica na nogach
A co tam, pozwolę sobie też ;)
Obejście parku, wizyta w Palmiarni, przejście do Lasku Złotoryjskiego, dalej przez obwodnicę, obok MPK, z przerwą na Orlenie, powrót przez Szewczenki, rynek, miasto, wprost do samochodu ;)
Więcej na Legnica na nogach