... a na razie styczniowej jazdy ciąg dalszy ... ponownie tzw. sprawunki skłoniły mnie do skorzystania z najszybszego i najwygodniejszego środka transportu czego nie żałowałem pomimo dość deszczowych okoliczności przyrody ... rano do rodziców na Widzew porobić wydruki tego com w bólach tworzył po nocy ... potem do pobliskiego xero powielić me dzieło wraz z załącznikami i dalej przez Centrum na Polesie do ZOO :P ... znaczy do ZZM (Zarządu Zieleni Miejskiej) złożyć odwołanie teściów od woli miłościwie nam panującej PMŁ ... coby mieć pewność iż dokument ów w odpowiedniej komórce złożon pozostał pomknąłem jeszcze do LMŁ (Leśnictwa Miejskiego Łódź) do Łagiewnik ... tam krótka sesja przy kapliczkach ...
... będąc tam 3 lata temu zaparkowałem ówczesny jednoślad w tamtejszym drewnianym stojaku ... niestety szosa to nie treking i tym razem z uwagi szerokość koła musiałem zająć trzy miejsca parkingowe :) ...
... po sesji pomknąłem przez Stoki, Nowosolną i Wiączyń Dolny do domu ... o a przy okazji wpisu widzę że całkiem przypadkiem pobiłem max speed na jednośladzie ... pewnikiem zjeżdżając Brzezińską (72) do Nowosolnej ... o jak miło :P ...
Więcej na ... 002 ...
... kapliczka z cudowną wodą ...© auperon
... kapliczka z cudacznym rowerem ...© auperon
... będąc tam 3 lata temu zaparkowałem ówczesny jednoślad w tamtejszym drewnianym stojaku ... niestety szosa to nie treking i tym razem z uwagi szerokość koła musiałem zająć trzy miejsca parkingowe :) ...
... należy się karny kutas za nieprawidłowe parkowanie ...© auperon
... po sesji pomknąłem przez Stoki, Nowosolną i Wiączyń Dolny do domu ... o a przy okazji wpisu widzę że całkiem przypadkiem pobiłem max speed na jednośladzie ... pewnikiem zjeżdżając Brzezińską (72) do Nowosolnej ... o jak miło :P ...
Więcej na ... 002 ...