Od rana miałem wieeeeelkiego lenia w dupsku. o 11.30 się ogarnąłem i jak obiecywałem dzień wcześniej pojechałem do Kamili na Krobanów, a właściwie po nią. Do Henrykowskiej jechało się bardzo dobrze, średnia około 20 km/h. Później zaczęły się problemy, jechałem około 14-16 km/h. W białym ługu gonił mnie pies ^^ bałem się o własne życie. Dojechałem do Karoliny, 2 godziny posiedziałem i ... powrót na nogach z Kamilą, złapałem kapcia;/ Doszliśmy do domu o 19 odprowadzić Kamile i spotkałem się ze świrkiem. Powrót do domu i to wszystko. P.S NIENAWIDZE ZIIIIIMY
![Krobanów]()
![Piękna Polska zima]()
Więcej na Do Krobanowa... a zimno panie... ;]

Krobanów© nynu

Piękna Polska zima© nynu
Więcej na Do Krobanowa... a zimno panie... ;]