Mroźne Opoczno

Trasa:
Tomaszów Maz-Opoczno-Tomaszów Maz

Mówią,że ciekawość to pierwszy stopień do piekła.Ja jednak nie zważywszy na to pomimo zimowych warunków postanowiłem ruszyć do Opoczna w nadziei,iż zobaczę tam szynobus SN81-06,który od jutra zgodnie z nowym rozkładem jazdy PKP będzie woził pasażerów na linii kolejowej nr 25 na odcinku Tomaszów Mazowiecki-Opoczno.Ale po kolei.

Wyjeżdżam z domu po 10:30.Na termometrze -7 stopni.Zimno,cóż ale jechać trzeba.Dobrze chociaż,że drogi są czarne.Pięknie wyglądają oszronione drzewa.Po drodze zajeżdżam na nasz dworzec.Warto było.Ósma lokomotywa 311D DB Schenker,tym razem z numerem 11 wpada do mojej kolekcji.Dalej wybieram najprostszy wariant dojazdu do Opoczna czyli drogę wojewódzką nr 713.Na wysokości skrętu na Jeleń mijam się z ośmioosobową grupą kolarzy tomaszowskiego Startu,którzy właśnie kończą sobotni trening.Droga nieco mi się dłuży,lecz jadę bez żadnych postojów.W Szadkowicach na przejeździe kolejowym trwają również ostatnie przygotowania do jutrzejszego powrotu pociągów pasażerskich po trzech latach.Panowie z PKP Energetyki wkręcają przy pomocy podnośnika żarówki do nowo wstawionych słupów,które oświetlać będą przejazd kolejowy.W Opocznie jestem o 12:30.Zajeżdżam tylko na dworzec i tu przeżywam rozczarowanie.Szynobusu jeszcze nie ma.A miałem nadzieję,że już będzie.Z nieco smutną miną,i nieźle zmarznięty postanawiam od razu wracać do domu.Szybko wyjeżdżam z Opoczna.Na zegarku jest 12:53.Tylko jakby jakoś zimniej z każdą minutą.W drodze do domu zajeżdżam na stację Bratków i Jeleń ale cisza nic się nie dzieje.W domu jestem przed 15.Na termometrze -9.Zimno.

Zasadniczo to nie lubię jeździć w takich warunkach,ale czego się nie robi dla hobby.I choć nic z tego nie wyszło,to mam nadzieję,że się po tej wycieczce nie rozchoruję a na SN81-06 muszę poczekać do jutra...