1. 7.12.2012r.
2. Bieg.
3. 12,6km.
4. 1h01min !
5. Zimowo, temp.-3, słonecznie, bardzo mokry asfalt, błoto pośniegowe, śnieg.
6. Asfalt.
7. Teren płaski.
8. WT.
9. MCS.
10. Hw: 6/10.
11. Samopoczucie/głowa: 7/10.
12. Fatalne warunki do biegania, tzn: bardzo mokry asfakt, błoto pośniegowe, śnieg. Wiedząc, co mnie czeka zastosowałem patent, aby buty nie przemokły do suchej nitki. Stare skarpety naciagnąłem na buty i zadziałało. Po powrocie buty były troszeczkę wilgotne, ciepło było w stopy, palce. Temp -3, do tego kalesony pod leginsami i bardzo dobry czas 1h01min. Jeszcze 3 takie treningi mi zostały, może wydłużę czas treningu do 1,5h, a może do 2h. 31 grudnia startuje w Biegu Sylwestrowym w Trzebnicy na 10km po pagórkach. Biegam realizując plan treningowy, nie trenuję biegania, więc pobiegnę sobie spontanicznie, bez napinki na wynik. Jesli będzie <50min, będę zadowolony.
Więcej na 7.12.2012r.
2. Bieg.
3. 12,6km.
4. 1h01min !
5. Zimowo, temp.-3, słonecznie, bardzo mokry asfalt, błoto pośniegowe, śnieg.
6. Asfalt.
7. Teren płaski.
8. WT.
9. MCS.
10. Hw: 6/10.
11. Samopoczucie/głowa: 7/10.
12. Fatalne warunki do biegania, tzn: bardzo mokry asfakt, błoto pośniegowe, śnieg. Wiedząc, co mnie czeka zastosowałem patent, aby buty nie przemokły do suchej nitki. Stare skarpety naciagnąłem na buty i zadziałało. Po powrocie buty były troszeczkę wilgotne, ciepło było w stopy, palce. Temp -3, do tego kalesony pod leginsami i bardzo dobry czas 1h01min. Jeszcze 3 takie treningi mi zostały, może wydłużę czas treningu do 1,5h, a może do 2h. 31 grudnia startuje w Biegu Sylwestrowym w Trzebnicy na 10km po pagórkach. Biegam realizując plan treningowy, nie trenuję biegania, więc pobiegnę sobie spontanicznie, bez napinki na wynik. Jesli będzie <50min, będę zadowolony.
Więcej na 7.12.2012r.