Ponowna próba jazdy na "wschód" zakończona powrotem z podkulonym ogonem a raczej z napierdzielającą nogą. Niestety jedną nogą można pedałować co najwyżej kilkadziesiąt km a nie kilkaset...
Pkp kolejny raz dało dupy, w Kłaju przez silny ból ścięgna byłem zdecydowany wsiąść w pociąg, jednakże polskie koleje po godzinnym oczekiwaniu na peronie skutecznie wybiły mi ten pomysł z głowy. Poszliśmy więc z Rudziskiem zwrócić bilety i rowerami emeryckim tempem wróciliśmy sobie do Krakowa. Chyba zacznę mieć wyjebane na PKP bo ta spółka coraz częściej ma wyjebane na mnie i mi podobnych...
Mapka dla tych którym chce się kliknąć (w zakładce summary jest profil trasy) i mapa dla tych którym klikać się nie chce:
Więcej zdjęć tutaj.
![Krajobraz żwirowni...]()
![Żwirownia w Grabiu.]()
![Most kolejowy, okolice Niepołomic.]()
![Trochę terenu...]()
![Niepołomickie szlaki.]()
![Puszcza Niepołomicka.]()
![Rudzisko na szlaku...]()
Więcej na Porażka II...
Pkp kolejny raz dało dupy, w Kłaju przez silny ból ścięgna byłem zdecydowany wsiąść w pociąg, jednakże polskie koleje po godzinnym oczekiwaniu na peronie skutecznie wybiły mi ten pomysł z głowy. Poszliśmy więc z Rudziskiem zwrócić bilety i rowerami emeryckim tempem wróciliśmy sobie do Krakowa. Chyba zacznę mieć wyjebane na PKP bo ta spółka coraz częściej ma wyjebane na mnie i mi podobnych...
Mapka dla tych którym chce się kliknąć (w zakładce summary jest profil trasy) i mapa dla tych którym klikać się nie chce:
Więcej zdjęć tutaj.

Krajobraz żwirowni...© stamper

Żwirownia w Grabiu.© stamper

Most kolejowy, okolice Niepołomic.© stamper

Trochę terenu...© stamper

Niepołomickie szlaki.© stamper

Puszcza Niepołomicka.© stamper

Rudzisko na szlaku...© stamper
Więcej na Porażka II...