Zdaje się, że Jezioro (dla odmiany), podjazd do Modliszowa ze Złotego Lasu, wjazd w teren i wyjazd w Pogorzale i powrót do domu. A może to następnego dnia było...?
Muszę wrócić do regularnego wpisywania wycieczek, bo coś widzę, że z moją pamięcią nie najlepiej...
Więcej na I znów nie pamiętam...
Muszę wrócić do regularnego wpisywania wycieczek, bo coś widzę, że z moją pamięcią nie najlepiej...
Więcej na I znów nie pamiętam...