Choroba chorobą, do pracy trzeba jechać. Dopadła mnie a'la grypa- ból wszystkich mięśni, niedrożny nos i zapewne jakiś stan podgorączkowy. Nawet nie wiem, bo odkąd zbił mi się termometr rtęciowy nie byłam skłonna kupić porządnego termometru elektronicznego. Bo nieporządny kupiłam i sobie pokazywał temperaturę jak chciał.
Wolałabym rtęciówkę. Mam do nich sentyment- kiedyś można było się wywinąć od szkoły jak się dobrze zagrzało.
dzień wyglądał tak: 00.01-06.50 siedzenie nad projektem 7-13 spanie, 13-15 projekt, 15-16 malowanie rzęs, 16-17 podróż do pracy, 17-18 zajęcia, 18-19 nicnierobienie w oczekiwaniu na następne zajęcia, 19-21 zajęcia, 21-22 powrót zwłok na rowerze, 22-23.56 projekt.
4 minuty przed końcem terminu nadsyłania zgłoszeń. A wszystko przez problemy techniczne! Lama ze mnie, bo najpierw wrzuciłam muzykę jaka mi się podobała, a potem czytałam jeszcze raz regulamin i musiałabym mieć zgodę autorów na ich wykorzystanie... PRZECIEŻ to takie oczywiste. Praca bez muzyki? To co, mam coś na flecie zagrać i dać jako podkład? -.-
Summa summarum napisałam maila do zespołu "Leniwiec" z prośbą o zgodę na wykorzystanie ich utworów. Udało się!
Z racji iż na ostatnią chwilę prezentacja była przerabiana nie jest ona perfekcyjna. Miało być tak, że mucha nie siada, ale niestety jednak siada. Najważniejsze, żeśmy zdążyły wysłać zgłoszenie.
Więcej na Zwłoki wywłoki.
Wolałabym rtęciówkę. Mam do nich sentyment- kiedyś można było się wywinąć od szkoły jak się dobrze zagrzało.
dzień wyglądał tak: 00.01-06.50 siedzenie nad projektem 7-13 spanie, 13-15 projekt, 15-16 malowanie rzęs, 16-17 podróż do pracy, 17-18 zajęcia, 18-19 nicnierobienie w oczekiwaniu na następne zajęcia, 19-21 zajęcia, 21-22 powrót zwłok na rowerze, 22-23.56 projekt.
4 minuty przed końcem terminu nadsyłania zgłoszeń. A wszystko przez problemy techniczne! Lama ze mnie, bo najpierw wrzuciłam muzykę jaka mi się podobała, a potem czytałam jeszcze raz regulamin i musiałabym mieć zgodę autorów na ich wykorzystanie... PRZECIEŻ to takie oczywiste. Praca bez muzyki? To co, mam coś na flecie zagrać i dać jako podkład? -.-
Summa summarum napisałam maila do zespołu "Leniwiec" z prośbą o zgodę na wykorzystanie ich utworów. Udało się!
Z racji iż na ostatnią chwilę prezentacja była przerabiana nie jest ona perfekcyjna. Miało być tak, że mucha nie siada, ale niestety jednak siada. Najważniejsze, żeśmy zdążyły wysłać zgłoszenie.
Więcej na Zwłoki wywłoki.