data startu 11.11.2012 10:35
Dziś wycieczka rodzinna do Centrum. Jakoś znowu coś z rowerowego dnia niepodległości nic nie wyszło. Po drodze wzdłuż Błoń wyprzedziliśmy całą kolumnę rekonstrukcyjną w asekuracji policji. Konie, karabiny, itp. Potem Park Jordana, krótka jazda przez niego, ścieżką do Tyńca, karmienie ptactwa, które nie bardzo chciało korzystać z okazji i wreszcie w mocno obciążonej ruchem knajpie przekąska obiadowa no i powrót do domu.
Więcej na Centrum
Dziś wycieczka rodzinna do Centrum. Jakoś znowu coś z rowerowego dnia niepodległości nic nie wyszło. Po drodze wzdłuż Błoń wyprzedziliśmy całą kolumnę rekonstrukcyjną w asekuracji policji. Konie, karabiny, itp. Potem Park Jordana, krótka jazda przez niego, ścieżką do Tyńca, karmienie ptactwa, które nie bardzo chciało korzystać z okazji i wreszcie w mocno obciążonej ruchem knajpie przekąska obiadowa no i powrót do domu.
Więcej na Centrum