Z Szimim oraz Michałem G na przełaju, ścieżkami Szymona z paroma moimi elementami. Z całości tylko jedna ścieżka nad Kiekrzem której nie znałem.
Wracając lasem Michał urwał wózek przerzutki i go dopchnęliśmy do Ryby na Miodową, a sami pojechaliśmy jeszcze raz do lasu.
Najpierw pokazałem z bliska dropa - sprzątnęliśmy dojazd i Szymon odważył się go przetestować. Przeżył, nawet udało mu się wyratować lądowanie na przednie koło. Na większej prędkości może by się udało ładniej zjechać.
Dalej przybliżyłem wąwóz, po jednym zjechaniu brakowało już sił i postanowiliśmy wrócić lasem.
Dawno tak się na treningu nie wymęczyłem...
Więcej na Kiekrz + drop nad Lutycką
Wracając lasem Michał urwał wózek przerzutki i go dopchnęliśmy do Ryby na Miodową, a sami pojechaliśmy jeszcze raz do lasu.
Najpierw pokazałem z bliska dropa - sprzątnęliśmy dojazd i Szymon odważył się go przetestować. Przeżył, nawet udało mu się wyratować lądowanie na przednie koło. Na większej prędkości może by się udało ładniej zjechać.
Dalej przybliżyłem wąwóz, po jednym zjechaniu brakowało już sił i postanowiliśmy wrócić lasem.
Dawno tak się na treningu nie wymęczyłem...
Więcej na Kiekrz + drop nad Lutycką