Dzisiaj większość dnia na "poligonie", na szkoleniu strzeleckim. Wymarzłam strasznie a że do wiejącego wiatru jeszcze zaczął sypać śnieg to naprawdę nie chciało mi się iść na trening na dwór. Więc interwały odwaliłam w domu. Ciężko mi te interwały szły dzisiaj. W tym roku jest generalnie łaskawa pogoda zimowa więc nie jestem przyzwyczajona do jazdy bez przewiewu :) Do jazdy tradycyjnie już włączyłam 4fun.tv. Jakoś przy tym umcy co tam puszczają kręci mi się najlepiej.
Po treningu, przy okazji zmiany koła trenażerowego, zauważyłam że klocki z tyłu zjedzone. Więc wymiana... chyba moja druga w życiu. Już nie godzinę, jak za pierwszym razem, tylko 45 minut ;) Tym razem po włożeniu klocków okazało się, że trze. Regulacja nie pomogła więc trzeba było wyjąć klocki i wypchnąć tłoczki. Powtórne włożenie klocków zajęło mi dużo czasu bo blaszka się nieco wygięła i nie chciała wskoczyć. Próby doginania jej obcążkami poskutkowały dopiero za którymś kolejnym razem, wreszcie wszystko wskoczyło na swoje miejsce. I nawet nie ociera.
Tak w ogóle to podliczyłam sobie ostatnio swoje wydatki okołorowerowe z zeszłego roku... wyszło jakieś 9200. Sprzęt, serwis, maratony, plany treningowe, ciuchy rowerowe, odżywki wszelakie. Do tego należałoby jeszcze doliczyć koszty dojazdu na maratony i noclegów (bo kilka było), to pewnie wyjdzie grubo powyżej 10kafli... masakra :) Drogie hobby sobie wybrałam, ale i tak chyba tańsze niż strzelanie :) Jedna sztuka amunicji 9mm kosztuje 2 złote ;)
10 min rozgrzewka
10x 4min x 2min
10 min rozjazd
KOW: 7
Więcej na umcy umcy
Po treningu, przy okazji zmiany koła trenażerowego, zauważyłam że klocki z tyłu zjedzone. Więc wymiana... chyba moja druga w życiu. Już nie godzinę, jak za pierwszym razem, tylko 45 minut ;) Tym razem po włożeniu klocków okazało się, że trze. Regulacja nie pomogła więc trzeba było wyjąć klocki i wypchnąć tłoczki. Powtórne włożenie klocków zajęło mi dużo czasu bo blaszka się nieco wygięła i nie chciała wskoczyć. Próby doginania jej obcążkami poskutkowały dopiero za którymś kolejnym razem, wreszcie wszystko wskoczyło na swoje miejsce. I nawet nie ociera.
Tak w ogóle to podliczyłam sobie ostatnio swoje wydatki okołorowerowe z zeszłego roku... wyszło jakieś 9200. Sprzęt, serwis, maratony, plany treningowe, ciuchy rowerowe, odżywki wszelakie. Do tego należałoby jeszcze doliczyć koszty dojazdu na maratony i noclegów (bo kilka było), to pewnie wyjdzie grubo powyżej 10kafli... masakra :) Drogie hobby sobie wybrałam, ale i tak chyba tańsze niż strzelanie :) Jedna sztuka amunicji 9mm kosztuje 2 złote ;)
10 min rozgrzewka
10x 4min x 2min
10 min rozjazd
KOW: 7
Więcej na umcy umcy