67,0 km, 04-05.11.2012, 4-10C, od 20:00 do 00:30

Jedna z moich lepszych nocy. Po pierwsze świetna pogoda. Temperatura od 4 do nawet 10C, przez większość czasu 7-8, temperatura odczuwalna od 18 do 24, czasami było lepiej niż niejedna noc letnia. Początkowo miałem zamiar tylko okrążyć Pogorie, ale tak mi się spodobało, że nie mogłem przestać. Pod koniec coś się działo z ciśnieniem. Czyste powietrze, raczej suche, dobra widoczność, mały ruch na drogach po prostu idealne warunki do jeżdżenia. Momentami miałem wrażenie, że to lato. Niestety moja praca uniemożliwia mi pełne korzystanie z roweru, najczęściej mam wolne jak jest pogoda do bani, dlatego zacząłem wykorzystywać każdy wolny czas, w tym i nocny. Dzisiaj mam wolne, ale ma padać więc wykorzystałem co mogłem.

Całą trasę jechałem na 25% oświetleniu, nie było potrzeby na silniejsze światło, a i tak przy 50% już mrugają długimi...

Trasa z domu > Pogoria III > Pogoria IV > Kościółek Wojkowice Kościelne > Podwarpie > Glinianki > Trzebiesławice > przez lasy Trzebiesławickie do Sikorki (czarny szlak) > Sikorka > Tucznawa > Łosień > Okradzionów > Czarnym szlakiem Sławkowa do Sławkowa > Sławków > ul. Hrubieszowską > Niwa > Groniec > Strzemieszyce > Kazimierz Górniczy park > do domu

Sławków bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Szlak z Okradzionowa do Sławkowa nocą daje takie widoki, że... Aparat tego nie odda, zwłaszcza nocą. To trzeba zobaczyć na własne oczy. A adrenalina przy zjazdach jest boska. Aż całkiem niezła średnia przy dość skomplikowanej trasie (m. in. przez szlak Skandii). Odtąd będę częściej zwiedzał regiony Sławkowa.

___::: LINK DO GALERII 59 ZDJĘĆ :::___



Więcej na 67,0 km, 04-05.11.2012, 4-10C, od 20:00 do 00:30