Tak myślę, że jakbym miała dwie lewe nogi, to właśnie dzisiaj byłby ten dzień, w którym wstaję dokładnie na te dwie lewe nogi ;-)
Wczoraj obiecałam sobie, że wstaję razem z Tomkiem, byśmy się szybciej wybierali do pracy i o normalnej porze wyjeżdżali (o 5:30).
Wstajemy razem ale nie o 4:30 (jak dzwoni pierwszy budzik) ale o 5:05... późno.
Wyjeżdżamy o 5:48.
Mgliście i niebezpiecznie, dodatkowo z racji wstania na lewe nogi mam ochotę pozabijać wszystkich kierowców, którzy wyprzedzają z odstępem mniejszym niż 1,5 metra.
Na światłach chwila rozmowy z Tomkiem, który mówi, że dzisiaj kierowcy powinni mnie wyprzedzać zjeżdżając na drugi pas, żeby nie dostać zjebki :-)
Od tego momentu zaczynam się w duszy śmiać sama z siebie :-)
Dojeżdżamy na Murckowską po 7:00 i rozstajemy się.
To tyle na dzisiaj z pedalenia - po pracy idę na imprezę.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Więcej na Mgliście zaj.... :-)
Wczoraj obiecałam sobie, że wstaję razem z Tomkiem, byśmy się szybciej wybierali do pracy i o normalnej porze wyjeżdżali (o 5:30).
Wstajemy razem ale nie o 4:30 (jak dzwoni pierwszy budzik) ale o 5:05... późno.
Wyjeżdżamy o 5:48.
Mgliście i niebezpiecznie, dodatkowo z racji wstania na lewe nogi mam ochotę pozabijać wszystkich kierowców, którzy wyprzedzają z odstępem mniejszym niż 1,5 metra.
Na światłach chwila rozmowy z Tomkiem, który mówi, że dzisiaj kierowcy powinni mnie wyprzedzać zjeżdżając na drugi pas, żeby nie dostać zjebki :-)
Od tego momentu zaczynam się w duszy śmiać sama z siebie :-)
Dojeżdżamy na Murckowską po 7:00 i rozstajemy się.
To tyle na dzisiaj z pedalenia - po pracy idę na imprezę.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Więcej na Mgliście zaj.... :-)