Klasyczną metodą, czyli wirując jak Taz z Animków ;)) udaje mi się obrócić rower o ok. 2/3 półobrotu (~120*). Poprawiając drugim 1/3 obrotem, wychodzi średnica zawracania poniżej metra. Za dużo!
dziś, dopiero pierwszy raz, spróbowałem skakania w miejscu.
Po kilkunastu próbach idzie mi już całkiem-całkiem. Średnica zawracania może nie zerowa, ale jakieś 20-30cm. Czyli i tak jakieś 2 metry mniej niż Wasze bicykle. ;p
Przebiegu zrobić się w ten sposób jednak nie da. ;]
To co w tabelce, to jazda przód-tył, dla rozgrzewki (dosłownie i w przenośni).
Więcej na Zawracanie w miejscu (mono)
dziś, dopiero pierwszy raz, spróbowałem skakania w miejscu.
Po kilkunastu próbach idzie mi już całkiem-całkiem. Średnica zawracania może nie zerowa, ale jakieś 20-30cm. Czyli i tak jakieś 2 metry mniej niż Wasze bicykle. ;p
Przebiegu zrobić się w ten sposób jednak nie da. ;]
To co w tabelce, to jazda przód-tył, dla rozgrzewki (dosłownie i w przenośni).
Więcej na Zawracanie w miejscu (mono)