W nocy padało, więc wyjazd przesunęliśmy o godzinę później, aby jezdnia obeschła.
Noga nie podawała za dobrze, po wczorajszym górskim biegu na kopce.
Pojechaliśmy do Niepołomic, tam szybka kawa, dzisiaj święto w Niepołomicach ledwo było miejsce w kawiarni. Potem powrót pod wiatr.
Podsumowanie miesiąca IX
1420 km przejechanych w tym 912 treningowych, pozostała ilość z Tadziem.
Ponad 9500 metrów w pionie czyli było dość dużo podjazdów w tym miesiącu.
Poza tym uszkodziły się dwie szytki.
Więcej na Niepołomice z Ryśkiem + podsumowanie wrzesień
Noga nie podawała za dobrze, po wczorajszym górskim biegu na kopce.
Pojechaliśmy do Niepołomic, tam szybka kawa, dzisiaj święto w Niepołomicach ledwo było miejsce w kawiarni. Potem powrót pod wiatr.
Podsumowanie miesiąca IX
1420 km przejechanych w tym 912 treningowych, pozostała ilość z Tadziem.
Ponad 9500 metrów w pionie czyli było dość dużo podjazdów w tym miesiącu.
Poza tym uszkodziły się dwie szytki.
Więcej na Niepołomice z Ryśkiem + podsumowanie wrzesień