Quantcast
Channel: bikestats.pl | Wycieczki
Viewing all articles
Browse latest Browse all 9327

Szczyrk - Klimczok, Błatnia

$
0
0
Wstaliśmy dość wcześnie jak na amatorów turystyki przystało, ale też zbyt późno żeby określić się mianem ambitnych turystów.

Za oknem chmury. Zapowiadał się kolejny niewiadomy dzień. Wrzuciłem w plecak wszystko co uznałem że jest potrzebne na szlaku: apteczkę, dętkę, chusteczki na wypadek ..., bluzy, kurtki, rękawki. Plecak nie dopełniłem bukłakiem a zrobił się wielki i ciężki jakbym na tydzień jechał. Skompensowałem go trochę paskami i czekalem na resztę ekipy.

Po jakimś czasie, wystarczając długim że zaczynałem tracić cierpliwość wyszliśmy z ośrodka. Około 11 opuściliśmy Szczyrk i udaliśmy się na Klimczok.

Wybrałem niebieski szlak, który prowadził długo po asfalcie. Nachylenie znaczne, ale ułatwieniem była gładka jak stół droga. W pewnym momencie Magda komunikuje mi, że strzela jej łańcuch. Postanowiłem nie bagatelizować problemu, dzięki czemu lokalizuje usterkę. Puściło ogniwo i trzyma już się ledwo ledwo. Usuwam awarie, nie na tyle skutecznie bo za kilkaset metrów łańcuch jest już rozerwany.

Przymusowa kolejna przerwa, pogarszająca się pogoda, aż w końcu ulewa psuje wszystkim humory. Powietrze staje się coraz bardziej naelektryzowane, bynajmniej nie za sprawą burzy, ale naszych "dobrych" humorów.

Przemoczeni wjeżdżamy do schroniska Klimczok. Zamawiamy sobie po ciepłej herbacie, ja biorę grzane wino na poprawę nastroju i czekamy na powrot lepszego humoru. Siedzimy i myślimy co dalej, omijamy Szyndzielnie i jedziemy od razu na Błatnią.

Schronisko opuszczamy w strugach deszczu. Spływamy wraz z wodą i kamieniami. Jest ślisko więc nie szalejemy. Do schroniska na Błatniej docieramy mimo to bardzo sprawnie. Pogoda na chwilę się poprawia, a wraz z nią nasze humory. Robimy tu postój na jedzenie. Wiadomo Polak głodny...
Zostaje nam zjazd do Brennej. Przyjemny początek, szeroka kamienista ścieżka, po chwili przekształca się w stromą wijącą się w dół trasę prowadzącą do centrum Brennej.
Jak już wiadomo biedronka to było nasze centrum zaopatrzeniowe, musieliśmy w brennej zapatrzeć się w prowiant na obiad. Objuczeni jak wielbłądy mieliśy do pokonania jeszcze jedną przełęcz - Karkoszczankę. Delikatny asfaltowy podjazd przekształca się w prawdziwą rzeźnię. Twardy podjazd po ubitym szutrze, przetykanym kamieniami. Wow! to dało w kość nie jednemu z nas. Z przełęczy 5 mnutowy zjazd do centrum Szczyrku.

Więcej na Szczyrk - Klimczok, Błatnia

Viewing all articles
Browse latest Browse all 9327

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra