Łączna liczba kilometrów, które zrobiłam w kwietniu br., jeżdżąc po mieście (bo chodzić, jak przystało na rasowego leniwca to nie łaska)- do znajomych, po zakupy, na aerobiki, fiki-miki i inne zjawiska sportowe...
Więcej na Po mieście -> kwiecień 2012
Więcej na Po mieście -> kwiecień 2012