Trasa miała być zaledwie dookoła Ślęży bo jechałem z Wieśkiem, który jak kiedyś pisałem dopiero zaczyna przygodę z rowerem, ale jak się okazało po Przełęczy Tąpadło wylądowaliśmy w Dzierżoniowie. I tak Wiesie zaliczył prawie swoją pierwszą setkę bo zabrakło mu do niej 4 km, a ja, że trochę dalej mieszkam to przejechałem ciut więcej :D.
Najwięcej podobało mi się moje średnie tętno po tej trasie :D ale w sumie potrzebowałem tez tak spokojnej wycieczki :)
Więcej na Dzierżoniów
Najwięcej podobało mi się moje średnie tętno po tej trasie :D ale w sumie potrzebowałem tez tak spokojnej wycieczki :)
Więcej na Dzierżoniów