Quantcast
Channel: bikestats.pl | Wycieczki
Viewing all articles
Browse latest Browse all 9327

Nocny objazd nieco dalszej okolicy :)

$
0
0
Po powrocie z kościoła szybko się ubrałem, do plecaka spakowałem dodatkowo szalik i rękawiczki oraz banana i duże jabłko. Trasa prowadziła częściowo zaplanowanym nieco wcześniej objazdem szosowym okolicy, który nie udał się ostatnio z Andrzejem.

Do sedna, spod domu skierowałem się do Pomarzanam, następnie do Wilkowyji i stamtąd do Polskiej Wsi. Z Polskiej Wsi do Kłecka, później do Karniszewa i muszę przyznać, że kręciło się bardzo dobrze, wiatr był do zniesienia, a noc całkiem ładna, choć dosyć ciemna. Z Karniszewa obrałem kierunek na Mieleszyn i jak to dalej pokazywała mi trasa na telefonie powinienem się kierować na Popowo-Ignacewo. Niestety telefon mi się prawie rozładował i nie zauważyłem dokładnie, że dalej trasa miała prowadzić do Ośna, do którego skręt jest za Przysieką. A więc w niewiedzy pojechałem w kierunku Popowa-Ignacewa. W tej miejscowości stojąc przy przystanku i słuchającym wesołych pieśni jakiś pijanych kobiet i facetów.

Przystanek W Popowie-Ignacewie © Herman

Zorientowałem się, że dalsza droga nie prowadzi wcale do Ośna, no to cofamy się i Skręciłem do Popowa Tomkowego i dojeżdżając do końca wsi skończył się asfalt, a zaczął piasek. Ze względu na dosyć późną porę uznałem, że jednak lepiej trzymać się asfaltu i wróciłem na asfalt jadąc ponownie do Przysieki i stamtąd prostą drogą już do Ośna. W Ośnie odkryłem dlaczego czuje się jak dziadek na rowerze, bo nogi praktycznie mi się nie prostowały. Sztyca niestety była zbyt słabo zaciśnięta i skutecznie zaczęła zjeżdżać na skutek nierówności polskich dróg :p
Na przystanku w Ośnie lepiej docisnąłem sztycę i zjadłem banana, co by mieć siłę w nogach, bo akurat jechałem pod wiatr i to całkiem brzydką drogą. Dojechałem do Laskowa i następnie do Gącza. W Gączy wybrałem krótszy wariant drogi do Łopienna i w na przystanku w Łopiennie zjadłem duże i strasznie pyszne jabłko, aż żałowałem, że było tylko jedno :p

Przystanek W Łopiennie © Herman

Po chwili odpoczynku podczas jedzenia wróciłem na asfalt i stamtąd droga do domu była już prosta, a jako zadanie postawiłem sobie pokonać ją z niezłą średnią i muszę przyznać, że większość była z prędkością równą 30km/h :) A więc z Łopienna do Świniar Górnych i potem do Ułanowa. Od Ułanowa miałem dosłownie kawałek już do domu, przy okazji podjechałem jeszcze pod sklep zobaczyć czy wszystko jest ok i wróciłem zadowolony do domu :)

Marin przy domu po powrocie © Herman

Noc była całkiem ładna, wiatr nie dokuczał strasznie i droga wcale prawie mnie nie zmęczyła, a nie jechałem jakiś żółwim tempem :) Ogólnie udany wyjazd i dystans nawet zadowalający :)

Więcej na Nocny objazd nieco dalszej okolicy :)

Viewing all articles
Browse latest Browse all 9327

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra