Grecja
Poranek w Meteorach. Podobnie jak wczoraj, udaliśmy się w góry. Dziś słońce świeciło mocno, więc Andrzej robił zdjęcia, a ja uzupełniałam nasz podróżny notesik :) Wydaliśmy 6euro na wejście do klasztoru Varlaam, czego później trochę żałowaliśmy. Ale wiem, że żałowałabym bardziej, gdybyśmy tam nie weszli ;)
Wróciliśmy na camping, wypiliśmy ostatnią darmową kawę po grecku, złożyliśmy dom i ruszyliśmy dalej.
A tymczasem do Papugaża przyjechała para Hiszpanów, których mijaliśmy w Meteorach.
Warto zajrzeć: fotosenruta.com
Więcej na do Grecji - dzień 32
Poranek w Meteorach. Podobnie jak wczoraj, udaliśmy się w góry. Dziś słońce świeciło mocno, więc Andrzej robił zdjęcia, a ja uzupełniałam nasz podróżny notesik :) Wydaliśmy 6euro na wejście do klasztoru Varlaam, czego później trochę żałowaliśmy. Ale wiem, że żałowałabym bardziej, gdybyśmy tam nie weszli ;)
Wróciliśmy na camping, wypiliśmy ostatnią darmową kawę po grecku, złożyliśmy dom i ruszyliśmy dalej.
A tymczasem do Papugaża przyjechała para Hiszpanów, których mijaliśmy w Meteorach.
Warto zajrzeć: fotosenruta.com
Więcej na do Grecji - dzień 32