Nie poddaję się. ;)
Cel na dziś: 25 minut spokojnego biegu.
Zrealizowane (nawet z drobną nawiązką).
Wczesnym rankiem.
Mroźne powietrze i słońce. Biegało się dobrze. Na tyle przyjemnie, że się zapomniałem pobiegałem dłużej niż pierwotnie planowałem. Chyba wolę poranne bieganie od wieczornego. :)
Traska po parkowych dróżkach i ścieżkach. Skorzystałem z tego, że w nocy zamarzły kałuże i błoto. Trzeba było jednak uważać na nierównościach.
Starałem się biec spokojniej niż ostatnio. W związku z tym udało się wreszcie pobiec z pulsem poniżej 160. Może będzie lepiej. ;)
DANE:
Dystans: 4,4 km
Czas: 34:09
Średni puls: 159
Max puls: 175
Kalorie: 433
Więcej na Bieganie - trening nr 4
Cel na dziś: 25 minut spokojnego biegu.
Zrealizowane (nawet z drobną nawiązką).
Wczesnym rankiem.
Mroźne powietrze i słońce. Biegało się dobrze. Na tyle przyjemnie, że się zapomniałem pobiegałem dłużej niż pierwotnie planowałem. Chyba wolę poranne bieganie od wieczornego. :)
Traska po parkowych dróżkach i ścieżkach. Skorzystałem z tego, że w nocy zamarzły kałuże i błoto. Trzeba było jednak uważać na nierównościach.
Starałem się biec spokojniej niż ostatnio. W związku z tym udało się wreszcie pobiec z pulsem poniżej 160. Może będzie lepiej. ;)
DANE:
Dystans: 4,4 km
Czas: 34:09
Średni puls: 159
Max puls: 175
Kalorie: 433
Więcej na Bieganie - trening nr 4