Po przedpołudniowej przejażdżce szybki obiad, i zaraz następny wyjazd. Musiałem odpracować wczorajszy wyjazd z dzieciakami, który nie doszedł do skutku z powodu deszczu. W nagrodę wytyczyłem trasę szlakiem placów zabaw. Pierwszy w Karwinie, drugi w Petrowicach, ostatni w Zebrzydowicach. Na zakończenie już w domu ognisko i pieczenie kiełbasy. Było super.
Więcej na Śladem placów zabaw
Więcej na Śladem placów zabaw