Pobudka 5 rano, śniadanie - 2 kanapki z dżemem i herbatka + czas honoru. Godzina 6.30 zaczynam się rozgrzewać i o 7dmej już byłem na dworze. Przebiegłem 4 kilometry całkiem fajnie przyjemnie się biegło, lecz w drodzę powrotnej słońce zaczęło prażyć i nie powiem trochę potu wydaliłem z siebie ;) Dzisiaj mały dystansik bo dawno nie biegałem, ale może jeszcze na rower sobie pójdę.. zobaczymy :P
__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213
Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies
Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/
Więcej na Dzień 29
__________________________________________________________________________________
Endomondo:
http://www.endomondo.com/profile/3503213
Runtastic:
http://www.runtastic.com/pl/uzytkownicy/michal-melgies
Run-log :
http://run-log.com/profiles/profile/MaxiMichal/
Więcej na Dzień 29