Po robocie jadę z Myszą na nocne bajabongo. Cel Św. Krzyż i wschód słońca. Na szczyt docieramy o 2:15 więc wschód lekko przestrzelony ale i tak wyjazd fajny i w sumie udany a wrażenia i nocne widoki na Starachowice i Ostrowiec niezapomniane.![]()
Więcej na mtb szosa # 53 Po pracy. Nocny Święty Krzyż

Więcej na mtb szosa # 53 Po pracy. Nocny Święty Krzyż