Dawno tak szybko nie pokonałem traski na takim dystansie. Po raz pierwszy udało mi sie przejechać całą traskę z ekipą szosowo/triathlonową z Pułtuska. Tempo było zdecydowanie spokojnie jak na chłopaków, po za tym mieli przewagę w postaci rowerów stricte pod szosę a ja na trekingu i oponach 1,8 musiałem zacisną zęby i ogień w nogach. Dziś zrobili dobry trening z podjazdami na których sie pod koniec zagotowałem.
Więcej na Nogi urywa
Mega kosmiczny rowerek..gdzie jest tylny hamulec ?© sbor
Jazda za koksami© sbor
Więcej na Nogi urywa