Po powrocie z pracy zastanawiam się nad wyjazdem. Chmury deszczowe krążą dookoła a na Meteo.pl zapowiadane są deszcze. Korci mnie aby wyjechać i wypróbować szosę po przeglądzie i wymianie kasety oraz łańcucha. Wreszcie koło siedemnastej decyduję się na wyjazd. Przejeżdżam niewiele i decyduję się na powrót. Słuszne rozwiązanie, zaraz zaczyna całkiem nieźle padać. Szkoda byłoby nowego łańcucha i fabrycznego smaru. Napęd chodzi cichutko, aż chce się jechać.
Więcej na Szybka próba Cannondale'a
Więcej na Szybka próba Cannondale'a