Quantcast
Viewing all articles
Browse latest Browse all 9487

12-05-2013 Cyklokarpaty Wojnicz

Już któryś rok z rzędu miałem ochotę wystartować w jakimś maratonie ale zawsze jakoś tak schodziło. W tym roku Cyklokarpaty zawitały do Wojnicza, także była to świetna okazja żeby w końcu wystartować bo i nie daleko i górek strasznych nie ma.
Wstaje z rana i zgonie z prognozami pogoda nie rozpieszcza, ale też jakoś nie leje strasznie tylko tak trochę mży. Zajeżdżamy do Wojnicza około 9:30 trochę się martwię czy się uda wszystko pozałatwiać bez problemów, ale numer i start wcześniej opłacony to wszystko poszło sprawnie. Składam rower, wkładam ciuchy rowerowe i przed startem mała rozgrzewka. Przed 11 idę oczywiści do ostatniego sektora, tyle ludzi do wyprzedzenia haha ;P O 11 startujemy, peleton mknie ulicą, staram się trochę przebić od razu bardziej do przodu. Staram się też nie szaleć bo to pierwszy raz jadę i trzeba jakoś siły rozłożyć. Trochę ludzi wyprzedzam, inni wyprzedzają mnie i tak jedziemy w coraz to mniejszej grupie, aż tak koło 25km stawka się już rozciągła, mijam pojedynczych ludzi na podjazdach a oni potem mnie na zjazdach i tak się tasujemy. Po 40km już jadę prawie sam, co szybsi odjechali tylko z jednym się tasujemy. I znowu to samo ja go biorę pod górkę a on mnie na zjazdach. Udaje mi się go w końcu zostawić z tył a na horyzoncie widzę jakaś białą koszulkę. Przyśpieszam trochę żeby go wyprzedzić, idzie to powoli ale zbliżam się do niego. Gdy mam już tylko jakieś 30 metrów jest odcinek zjazd po jakiejś łące, ni to droga ni to miedza straszne wertepy, on tam mknie na dół a mnie tak ręce bolą że szok musze zwolnić do minimum, mój kloc amor nie wybiera czegoś takiego. Na odcinku odjeżdża mi znowu, do mety już nie daleko, widzę go jeszcze na starej a4 w Wojniczu ale nie udaję mi się go dogonić mimo dobrego tempa pod koniec, na metę wjeżdżam sam. O dziwo ludzie dalej tam stoją i klaszczą co jest bardzo miłe, pomimo ze zwycięzca przyjechał ponad 40 minut wcześniej. Po dojeździe na metę od razu stoję w kolejce do umycia roweru, potem jem pyszne pierogi i w końcu są wyniki:
37/49 w MM2
107/173 MMOpen
Jak na pierwszy maraton jestem zadowolony, założenia były takie żeby ukończyć I nie być ostatnim. Poniżej kilka zdjęć od Amelki i innych fotografów znalezione w necie.

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Start maratonu w Wojniczu © Krasu

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Cyklokarpaty Wojnicz © Krasu

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Cyklokarpaty Wojnicz © Krasu

Image may be NSFW.
Clik here to view.
Cyklokarpaty Wojnicz © Krasu


Więcej na 12-05-2013 Cyklokarpaty Wojnicz

Viewing all articles
Browse latest Browse all 9487

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra