Mimo niesprzyjającej pogody, zaplanowałam szybki wypad do centrum, by pozałatwiać kilka spraw. Od wczoraj wiedziałam, że nie dam rady pojechać na kopalnię (zacznę od poniedziałku choćby nie wiem co).
Jazda w deszczu dziwnym trafem była przyjemna, zero wiatru, w miarę ciepło. Nie lało, nie była to mżawka ot normalne kapanie, deszczyk.
Trasę obmyśliłam w ten sposób, by zahaczyć o nowo otwarty dworzec autobusowy.
![Dworzec w Tarnowskich Górach]()
Robi wrażenie, ale gdy się spojrzy na nie z drugiej strony, w taki sposób, by za plecami był zabytkowy (moim zdaniem) dworzec PKP to trochę szpeci.
![Perony na dworcu]()
Podobno już w czerwcu ma zostać zamknięty, bo źle zostały wykonane płyty, po których autobusy jeżdżą. Trochę szkoda, że perony czy też peron nie ma osłony przed wiatrem.. no i z poczekalni dojść do ostatniego peronu to mały kawałeczek, szczególnie dla osoby obładowanej tasiami z zakupami. No, ale ważne, że coś jest ;)
Więcej na Tarnowskie Góry
Jazda w deszczu dziwnym trafem była przyjemna, zero wiatru, w miarę ciepło. Nie lało, nie była to mżawka ot normalne kapanie, deszczyk.
Trasę obmyśliłam w ten sposób, by zahaczyć o nowo otwarty dworzec autobusowy.

Dworzec w Tarnowskich Górach© szczypiorizka
Robi wrażenie, ale gdy się spojrzy na nie z drugiej strony, w taki sposób, by za plecami był zabytkowy (moim zdaniem) dworzec PKP to trochę szpeci.

Perony na dworcu© szczypiorizka
Podobno już w czerwcu ma zostać zamknięty, bo źle zostały wykonane płyty, po których autobusy jeżdżą. Trochę szkoda, że perony czy też peron nie ma osłony przed wiatrem.. no i z poczekalni dojść do ostatniego peronu to mały kawałeczek, szczególnie dla osoby obładowanej tasiami z zakupami. No, ale ważne, że coś jest ;)
Więcej na Tarnowskie Góry