gdy moment ten się pojawił, nie zawahałem się i wpadłem po pracy do garażu po rower. dzień szybko się kończy więc musiałem się śpieszyć, w pospiechu obiad - fasolka bo bretońsku, kongo bongo w brzuchu :P
niestety kapeć w przednim kole, muszę wymienić oponę ale nie dziś nie teraz, muszę szybko pokręcić w terenie, cel Książ, szybka trasa a potem na asfalcie w szybkim tempie dokręciłem kilka kilometrów. Szkoda, że już teraz tylko na takie momenty trzeba czekać. Byle by w jakiś łykend była pogoda do jazdy, muszę się wybrać do Kowar
Więcej na czekałem na moment dobrej pogody
niestety kapeć w przednim kole, muszę wymienić oponę ale nie dziś nie teraz, muszę szybko pokręcić w terenie, cel Książ, szybka trasa a potem na asfalcie w szybkim tempie dokręciłem kilka kilometrów. Szkoda, że już teraz tylko na takie momenty trzeba czekać. Byle by w jakiś łykend była pogoda do jazdy, muszę się wybrać do Kowar
Więcej na czekałem na moment dobrej pogody